Jak informuje radiozet.pl, w akcji brały udział 3 zastępy straży pożarnej oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dziecko z oparzeniami trafiło do szpitala.
Małe dziecko poparzone wrzątkiem. Co było przyczyną wypadku?
Do wypadku doszło 31 stycznia w Dopiewie pod Poznaniem. Na 14-miesięczne dziecko z niewyjaśnionych przyczyn wylała się gorąca woda z garnka. Do akcji ratunkowej zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Poznania.
Jak ustalił serwis radiozet.pl, dziecko ma oparzenia 1. i 2. stopnia twarzy oraz ramion. Przyczyny nieszczęśliwego wypadku nie są obecnie znane.