Strażnicy otrzymali informację o rannym nietoperzu leżącym w pobliżu ulicy Hetmańskiej. Spacerowicz, który znalazł ssaka, zabezpieczył miejsce przed osobami postronnymi oraz zwierzętami. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, na ziemi znajdowało się już pięć nietoperzy. Wylatywały one ze szpary między przęsłem a filarem mostu. Na miejsce wezwano także przedstawiciela Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody "Salamandra".
Po zakończonej interwencji strażnicy Ekopatrolu otrzymali kolejne wezwanie. Tym razem rannego nietoperza znaleziono na stadionie Lecha. Łącznie odłowiono dwadzieścia nietoperzy, którymi teraz zajmuje się Towarzystwo Salamandra. Tam otrzymają fachową pomoc i gdy tylko odzyskają siłę, zostaną wypuszczone na wolność.
Strażnicy Ekopatrolu radzą, aby w przypadku znalezienia rannego nietoperza odpowiednio go zabezpieczyć, np. nakładając na niego kartonik, a następnie zadzwonić po Straż Miejską. Nietoperzy nie trzeba się obawiać. Nie są one groźne dla człowieka, ale nieodpowiednio podnoszone mogą ugryźć. Zwierzęta te są bardzo pożyteczne, ponieważ zjadają ogromne ilości owadów.
