Przyspieszenie meczów z udziałem trzech czołowych drużyn w tabeli wynika z faktu, że Lech i Raków zmierzą się 2 maja w Warszawie w finale Pucharu Polski.
Na przełom kwietnia i maja zaplanowano 31. kolejkę, więc mecze ligowe z ich udziałem odbyły już w środę, jeszcze przed 30. kolejką.
Najpierw na boisko wybiegł Lech, który podejmował przedostatniego w tabeli Górnika Łęczna.
"Kolejorz" bardzo szybko rozstrzygnął losy rywalizacji - wynik 3:0 został ustalony już do przerwy po golach: Portugalczyka Joao Amarala oraz Szwedów Jespera Karlstroema i Mikaela Ishaka. W przypadku tego ostatniego to już 15. trafienie w sezonie, jest wiceliderem klasyfikacji strzelców.
"Dzisiaj skuteczność nie była naszą mocną stroną, ale trudno też narzekać, gdy wygrywa się mecz 3:0. Cieszę się też z pierwszej bramki Jespera Karlstroema, bo wiem, jak mu na tym zależało i jak długo czekał na te moment" - przyznał trener Lecha Maciej Skorża.
Poznaniacy czekali w dobrych humorach na mecz w Szczecinie, gdzie najlepszym wynikiem dla nich wydawał się remis.
Tak się jednak nie stało. Wprawdzie Pogoń prowadziła do przerwy po trafieniu wbiegającego w pole karne z lewej strony Kamila Grosickiego, który strzelił gola w czwartym kolejnym meczu, ale druga połowa okazała się popisem Rakowa.
W 47. minucie wyrównał efektownym strzałem Łotysz Vladislavs Gutkovskis, a w 78. minucie - niemal z tego samego miejsca boiska - zwycięstwo gościom zapewnił Ivi Lopez. Hiszpan z 17 trafieniami prowadzi w klasyfikacji strzelców ekstraklasy.
Możliwe, że gol Lopeza okaże się niezwykle ważny dla losów walki o tytuł. Lider Raków ma obecnie 62 punkty, podobnie jak Lech, ale lepszy bilans bezpośrednich meczów z poznańską drużyną (2:2 i 1:0).
Pogoń ustępuje prowadzącej dwójce o trzy punkty. Jest w trudniejszej sytuacji również z tego powodu, że ma gorszy bilans bezpośrednich meczów zarówno z Rakowem, jak i Lechem (nie wygrała żadnej z czterech potyczek z tymi rywalami).
Polecany artykuł:
Częstochowski zespół pozostaje niepokonany od 15 grudnia. Od tego czasu w lidze wygrał dziewięć meczów i trzy razy zremisowały, a także odniósł dwa zwycięstwa w Pucharze Polski.
Po spotkaniu w Szczecinie stał się chyba faworytem walki o tytuł - wydaje się bowiem, że ma najłatwiejszy terminarz do końca sezonu. Aż trzy z czterech meczów zagra u siebie: z Górnikiem Łęczna, Cracovią i Lechią Gdańsk, a na wyjeździe tylko z KGHM Zagłębiem Lubin.
Kalendarz meczów ligowych Lecha, Pogoni i Rakowa do końca sezonu:
- Raków: Górnik Łęczna (dom), Cracovia (dom), KGHM Zagłębie Lubin (wyjazd), Lechia Gdańsk (dom);
- Lech: Stal Mielec (dom), Piast Gliwice (wyjazd), Warta Poznań (wyjazd), KGHM Zagłębie Lubin (dom);
- Pogoń: Legia Warszawa (dom), Śląsk Wrocław (wyjazd), Lechia Gdańsk (wyjazd), Bruk-Bet Termalica Nieciecza (dom).
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!