Niespodzianki w Poznaniu nie było. Lech przegrywa pierwszy mecz z Crveną Zvezdą Belgrad

2025-08-06 22:26

Lech Poznań od porażki 1:3 rozpoczął dwumecz 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów z Crveną Zvezdą Belgrad. Kapitalna pierwsza połowa w wykonaniu Niebiesko-Białych rozbudziła nadzieje u kibiców zgromadzonych na Enea Stadionie. W drugiej części gry pełną kontrolę nad meczem zyskali jednak goście z Serbii, którzy wywieźli ze stolicy Wielkopolski cenną zaliczkę przed rewanżem.

Lech Poznań w świetnym stylu rozpoczął eliminacje Ligi Mistrzów. W trzeciej rundzie na piłkarzy Kolejorza czekał serbski potentat 

Lech Poznań w najlepszym możliwym stylu rozpoczął tegoroczne eliminacje Ligi Mistrzów. Kolejorz w pierwszym meczu rozbił islandzki Breidablik 7:1, a w rewanżu grając rezerwowym składem potwierdził kto bardziej zasługuje na awans, zwyciężając na trudnym terenie 1:0. W trzeciej rundzie na podopiecznych trenera Nielsa Frederiksena czekało dużo trudniejsze zadanie. Na Enea Stadion przyjechał serbski potentat, Crvena Zvezda Belgrad. Jak przebiegło spotkanie 3. rundy eliminacji Champions League

Liga Mistrzów: Lewy uciekaj Haalandowi

Kapitalna pierwsza połowa w Poznaniu. Lech postawił Crvenie wysoko poprzeczkę 

Od początku spotkania swoją piłkę grali goście z Serbii. Crvena Zvezda jest znana z agresywnego, wysokiego pressingu i właśnie w taki sposób podopieczni trenera Vladana Milojevocia próbowali zaskoczyć Lechitów. Pierwszy celny strzał oddali jednak Niebiesko-Biali. W 2. minucie gry groźnie z dystansu uderzył Luis Palma. W kolejnych minutach rosła przewaga Serbów, którą w 9. minucie udokumentował Rade Krunić, wyprowadzając Crvenę na prowadzenie. W 15. minucie po stronie Lecha kolejny raz dobrze pokazał się Palma, który stworzył zagrożeniem pod bramką Crveny. Zawodnik z Hondurasu uderzył nad poprzeczką. W 23. minucie kapitalną interwencją wykazał się Bartosz Mrozek, który sparował groźny strzał Serbów. W 25. minucie zakotłowało się w polu karny Crveny, ale Mikael Ishak nie zdołał oddać uderzenia. Lech Poznań coraz śmielej poczynał sobie w polu karnym serbskiego giganta. Czego zwieńczeniem było doprowadzenie do wyrównania w 34. minucie. Joao Moutinho kapitalnie dograł w pole karne, a trybuny oszalały po bramce Mikaela Ishaka! Kolejorz się rozochocił po zdobytym golu, w 39. minucie fantastycznie uderzył Ali Gholizadeh, ale Magalhaes sparował jego próbę. Do przerwy więcej goli nie padło. Lech remisował z Crveną 1:1. 

Crvena przejęła w drugiej połowie kontrole nad meczem. Kolejorz musiał uznać wyższość serbskiego giganta

W drugą połowę podobnie jak w pierwszą lepiej weszli goście z Serbii. W 53. minucie w polu karnym Bartosza Mrozka zrobiło się spore zamieszanie. Piłkarze Crveny twierdzili, że piłka przekroczyła linię bramką. Po interwencji VAR-u arbiter spotkania Tobias Stiler przyznał im rację. Kolejnego gola w tej sytuacji zdobył Rade Krunić. W kolejnych minutach kontrolę nad spotkanie zyskali goście. Trener Niels Frederiksen interweniował w 63. minucie wprowadzając na murawę Filipa Szymczaka i Pablo Rodrigueza. Mimo korekt w składzie wciąż lepiej wyglądali Serbowie, w 67. minucie kolejny raz dobrze interweniował Bartosz Mrozek, tym razem po strzale Babicky. Jakość piłkarzy Crveny była coraz bardziej widoczna, czego przypieczętowaniem było podwyższenie prowadzenia dla gości, w 73. minucie przez Bruno Duarte. W 84 minucie na murawę w polu karnym gości upadł Mikael Ishak. Sędzia nie dostrzegł jednak w tej sytuacji rzutu karnego. Kolejorz do końca spotkania próbował zdobyć kontaktową bramkę. Finalnie próby nie przyniosły skutku. Lech Poznań przegrywa pierwszy mecz 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów z Crveną Zvezdą Belgrad 1:3

Składy 

Lech Poznań: Mrozek - Pereira (Gumny 82') - Skrzypczak - Milić - Moutinho - Jagiełło (Ouma 71') - Kozubal (Thordarson 71') - Bengtsson (Rodriguez 64') - Palma - Gholizadeh (Szymczak 64') - Ishak 

Crvena Zvezda Belgrad: Magalhaes - Seol - Rodrigao - Vejković - Tiknizyan - Elsnik - Ivanić (Olayinka 75') - Milson (Babicka 46') - Krunić - Ndiaye (Arnautović 78') - Duarte (Katai 78')

Poznań Radio ESKA Google News