Dym

i

Autor: facebook.com/RadnyDworek

Firma zajmująca się recyklingiem podtruwa mieszkańców?

2022-03-25 14:23

Firma zajmująca się recyklingiem podtruwa mieszkańców? Do takiego wniosku można dojść, przechadzając się zimowymi wieczorami w okolicy Garbar. Ciężki i śmierdzący dym wydobywający się z kominów kotłowni przy ulicy Północnej od lat jest zmorą mieszkańców.

Jedna z Poznańskich firm za dnia zajmuje się recyklingiem. W sieci chwali się ekologicznym podejściem i związkiem z naturą. Nocami wszystko wygląda inaczej... Z kominów kotłowni przy ulicy Północnej wydobywa się śmierdzący, duszący dym. Mieszkańcy Garbar i okolicy nie mogą oddychać. Czasem smród dociera nawet na drugą stronę Cytadeli - na Winogrady.

Z powodu licznych skarg w kotłowni firmy nie raz pojawi​ała się Straż Miejska. Jedna z analiz popiołu potwierdziła spalanie odpadów. Skończyło się jednak na mandacie, a problem śmierdzącego dymu pozostał.

ESKA XD #045 - FIT PRANK, ECO DRIVING, FANTASTYCZNE ZWIERZĘTA, MICHNIEWICZ

- Na grupach sąsiedzkich co chwilę pojawiają się zdjęcia tego dymu z różnych stron. Tak naprawdę nie wiem co z tym zrobić, skoro Straż Miejska mówi, że wszystko jest legalnie, a spółka nie za bardzo jest zainteresowana kontaktem, czy działaniem w celu poprawy tej sytuacji.

Skarży się mieszkaniec fyrtla i radny, Tomasz Dworek.

I faktycznie, temat wzbudza w sieci wielkie emocje.

- Czy Miasto Poznań powinno korzystać z usług firmy, która pozwala sobie na coś takiego? Nie ma znaczenia czy opał legalny czy nie - chyba pora pieców węglowych w centrum minęła?

- Zgłaszałem w zeszłym sezonie grzewczym. Filmy kręciłem, po zmierzchu dowalali do pieca nie wiadomo co... Bo wiadomo, po zmierzchu mniej widać i pewnie wiedzą, że wieczorem służby kontrolujące są po pracy. Ten komin przy Północnej jest niczym dymiący środkowy palec pokazywany od lat mieszkańcom okolicy.

- wg papierów węgiel spalany na Północnej jest OK, a to co co widzą setki ludzi ma w głębokim poważaniu ? Na papierze to nie takie rzeczy się zgadzały...

- Smród i zanieczyszczenie są niewyobrażalne i zatruwają życie na fyrtlu - dosłownie.

Czytamy na Facebooku.

Bezradne jest również miasto, które nie ma wpływu na wybór źródła ogrzewania w lokalu prywatnego przedsiębiorcy.

Szansą mieszkańców na oddychanie czystszym powietrzem jest uchwała antysmogowa, która terminuje korzystanie z tzw. kopciuchów. To jednak wymaga wzięcie głębokiego oddechu nawet na kilka lat.

Rozwiązaniem problemu byłoby skorzystanie z promowanego w mieście programu Kawka Bis.

- Beneficjentami miejskiego programu Kawka Bis mogą być również przedsiębiorcy. Właściciel firmy może ubiegać się o dofinansowanie na zmianę sposobu ogrzewania. Należy też zaznaczyć, że udział w programie jest absolutnie dobrowolny.

Wyjaśnia Magdalena Żmuda z Urzędu Miasta.

Czy problem bierze się właśnie z braku dobrej woli? Tego nie wiemy, bo niestety firma nie zdecydowała się na rozmowę z nami.

Gwara - Sprawdź, czy zrozumiesz, co do Ciebie mówią w innych regionach Polski

Pytanie 1 z 12
Jeżeli ktoś zaproponuje Ci na Warmii i Mazurach "anielskie ruchańce" to znaczy, że...