Obecnie koszt wywozu śmieci zależy od liczby osób, zamieszkujących lokal. W efekcie dosyć często dochodzi do jej zaniżania. Problem dotyczy szczególnie mieszkań w blokach i kamienicach. To właśnie tam nowy system miałby zacząć działać w pierwszej kolejności.
Sposób naliczania takiej opłaty byłby uzależniony od średniego zużycia wody wciągu ostatnich sześciu kolejnych miesięcy. Stawka za odpady byłaby w tym przypadku uzależniona od metra sześciennego zużytej wody. Przyjmuje się, że średnio jedna osoba zużywa około trzech metrów sześciennych wody.
Mówi Katarzyna Kruszka-Pytlik z Urzędu Miasta. Woda bezpowrotnie zużyta, czyli na przykład taka, którą podlewamy ogródki, nie byłaby brana pod uwagę przy naliczaniu opłat za wywóz odpadów. Przypomnijmy, że od 2022 roku Poznań nie będzie należał do Związku Międzygminnego GOAP i samodzielnie będzie podejmował decyzje związane z gospodarką odpadami.