Schron pod pomnikiem Poznańskiego Czerwca 1956

i

Autor: facebook.com/PoznanskaGrupaEksploracyjna Pod pomnikiem Poznańskiego Czerwca 1956 znajduje się schron z czasów II Wojny Światowej

Jest okazja, by zwiedzić schron pod Pomnikiem Ofiar Czerwca 1956. Kiedy?

2021-06-30 18:45

Charakterystyczny Pomnik Ofiar Czerwca 1956 wszyscy znamy. Jednak mało kto wie, co znajduje się pod krzyżami. W podziemnym pomieszczeniu technicznym kilka miesięcy temu znaleziono tajemnicze drzwi. Okazuje się, że pod placem jest około 200 metrów korytarzy z czasów II Wojny Światowej. Można je zwiedzić w najbliższy weekend!

Poznańskie podziemia kryją mnóstwo historycznych niespodzianek. Na terenie miasta znajduje się około 130 schronów z czasów II Wojny Światowej. Część z nich została zniszczona, o innych zapomniano. Brakująca dokumentacja także nie pomaga w lokalizowaniu i odkrywaniu schronów. Tym właśnie zajmują się członkowie Poznańskiej Grupy Eksploracyjnej.

Kilka miesięcy temu zeszli pod plac im. Adama Mickiewicza, do pomieszczenia technicznego, w którym znaleźli drzwi. Prowadzą one do schronu przeciwlotniczego z czasów II Wojny Światowej. Już w najbliższy weekend poznaniacy będą mogli zwiedzić to miejsce!

ESKA XD #025 - EKIPA, IGRZYSKA TOKIO, SPRZEDAWCY SAMOCHODÓW

Zwiedzanie schronu pod placem Mickiewicza

To być może jedyna taka okazja! Poznańska Grupa Eksploracyjna zaprasza poznaniaków do zwiedzania szczeliny przeciwlotniczej. Blisko 200 metrów korytarzy powstało w czasie II Wojny Światowej. Na co dzień są niedostępne, ponieważ wchodzi się do nich przez pomieszczenie techniczne, z którego zarządza się m.in. oświetleniem placu.

Żeby poznaniacy mogli bezpiecznie zwiedzać schron, członkowie grupy musieli tam sporo popracować.

Zwiedzanie schronu przeciwlotniczego pod Pomnikiem Ofiar Czerwca odbywa się 4 czerwca, od 10 do 18. Więcej informacji tutaj.

Gwara - Sprawdź, czy zrozumiesz, co do Ciebie mówią w innych regionach Polski

Pytanie 1 z 12
Jeżeli ktoś zaproponuje Ci na Warmii i Mazurach "anielskie ruchańce" to znaczy, że...

Na pierwszy ogień poleciała (i to dosłownie) ceglana łata oddzielająca podziemną instalację pomnika od schronu Luftschutz Deckungsgraben. Dziesięciokilogramowy młot oraz dłonie bardzo szybko uporały się z tą zaporą. Następny z kolei cel to rozpoczęcie udrażniania kominków wentylacyjnych które dostarczyły nam świeżego powiewu pod ziemią. W magicznym ,,międzyczasie" w ruch poszedł nawet odkurzacz?