Poznańskie lotnisko może mówić o historycznym dniu. Na Ławicy odprawiono dziś czteromilionową pasażerkę w tym roku – wynik, który jeszcze kilka lat temu wydawał się nieosiągalny. Świętowanie zaczęło się już na terminalu, kiedy pracownicy i zarząd portu wyłowili z tłumu panią Dorotę z Wrocławia.
- Pani jest czteromilionowym pasażerem naszego lotniska! - usłyszała, a chwilę później rozległy się brawa i wiwaty. Zaskoczenia nie ukrywała.
- Lecimy do Dubaju. 5 minut temu koleżanka do mnie mówi: "Może nam się uda i dostaniemy samochód". Ja mówię: "No, żartujesz". - mówiła nam Pani Dorota, która z poznańskiej Ławicy leciała 3 raz w życiu.
Samochodu nie było, ale zestaw nagród - i tak okazał się imponujący: walizka, plecak, vouchery i słodka niespodzianka.
Ławica z dumą podsumowuje ten rok. Dla porównania: w rekordowym dotąd 2019 roku lotnisko obsłużyło nieco ponad dwa miliony podróżnych. Teraz wynik jest dwukrotnie lepszy. A ruch - jak zapowiada zarząd - wciąż rośnie. Do końca roku, pracownicy lotniska szacują, że obsłużonych zostanie jeszcze dodatkowo ponad 100 tysięcy podróżnych.