Dziś kolejne spotkanie Lecha Poznań w Lidze Europy! Kolejorz na własnym boisku podejmie belgijski Standard Liege. Oba zespoły mają na swoim koncie tylko dwa przegrane mecze. Faworytami w tym spotkaniu są podopieczni Dariusza Żurawia. Do składu Lecha wracają główni zawodnicy - Pedro Tiba oraz Jakub Moder. Obaj mają być zdolni do gry w meczu z Belgami.
Coraz więcej zawodników wraca. Praktycznie wszyscy są gotowi do gry, a w takiej sytuacji wybranie wyjściowej jedenastki to nie jest problem. Jedynym zawodnikiem, który trenuje indywidualnie jest Bohdan Butko. Mam nadzieję, że on też już jutro, ewentualnie pojutrze, wejdzie w trening zespołowy.
Z kolei z problemami kadrowymi musi zmierzyć się zespół gości. Testy potwierdziły obecność koronawirusa u sześciu zawodników. Ponadto kontuzja więzadeł krzyżowych wyeliminowała z gry podstawowego obrońcę zespołu - Zinho Vanheusdena.
Nie jest to sytuacja łatwa, ale szczególnie w takich musimy stawić czoła przeciwnościom. Piłkarze są zmotywowani. Nie ma innego rozwiązania i tak będziemy starali się podejść do tego meczu.
mówił na przedmeczowej konferencji trener Standardu, Philippe Montanier. Początek meczu dziś o godzinie 18:55 na stadionie przy Bułgarskiej.