Lech Poznań - Legia Warszawa. Relacja z meczu 32. kolejki PKO BP Ekstraklasy

i

Autor: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Sport

"Wstyd" na trybunach i na boisku. Lech Poznań przegrywa z Legią Warszawa. Trybuny kipiały ze złości

2024-05-12 19:36

Festiwal błędów przy Bułgarskiej. Lech Poznań przegrał z Legią Warszawa 1:2. W tym spotkaniu gole strzelali tylko poznaniacy. Niestety dwa z nich były samobójcze. To już definitywny koniec marzeń Kolejorza o mistrzostwie Polski, ale prawdopodobnie także o grze w europejskich pucharach w przyszłym sezonie.

- To dla nas najważniejszy mecz sezonu - mówili na przedmeczowych konferencjach trenerzy obu drużyn. Zarówno Lech, jak i Legia spisują się w 2024 roku bardzo słabo, ale mimo to są ciągle w grze o ligowe podium i europejskie puchary. Lecha i Legię dzieliły przed niedzielnym starciem dwa punkty. Na trybunach Enea Stadionu zasiadł komplet widzów, który chciał ponieść lechitów do zwycięstwa.

Piłkarzy przed meczem przywitała kartoniada, która miała mocny wydźwięk. Utworzony został napis "wstyd", który jest podsumowaniem poczynań piłkarzy Kolejorza w tegorocznym sezonie. Początek spotkania miał kompletnie nieoczekiwany przebieg. W szóstej minucie legioniści pokonali bramkarza Lecha, ale po analizie VAR sędzia Szymon Marciniak nie uznał gola. Okazało się, że chwilę wcześniej doszło do faulu. Kilka minut później goście otrzymali rzut karny, po tym jak Barry Douglas faulował Marca Guala. Do piłki na jedenastym metrze podszedł Josue, ale jego strzał był fatalny i futbolówkę wyłapał bez większych problemów Bartosz Mrozek. Przyjezdni się jednak nie poddawali i dopięli swego w 16. minucie. Piłkę do własnej siatki skierował Miha Blazić.

Legioniści byli stroną dominującą i widać było, że czekają na błędy poznaniaków. Taki przydarzył się przed końcem pierwszej części gry. Tym razem piłkę do własnej siatki wbił Bartosz Salamon.

Lech bez pomysłu. Gwizdy na trybunach

Poznaniacy dużo dłużej utrzymywali się przy piłce, ale kompletnie nic z tego nie wynikało. Podopieczni Mariusza Rumaka nie mieli pomysłu i nie potrafili wykreować sobie dogodnych okazji do strzelenia gola.

W 83. minucie Joel Pereira strzelił kontaktowego gola. Obrońca Kolejorza popisał się efektowym strzałem zza pola karnego. Gospodarzy jednak nie było już stać na nic więcej.

Kibice Lecha już pod koniec meczu dali upust swojej złości. Z trybun można było usłyszeć wiele inwektyw, a na murawę poleciały także race. W związku z tym klub musi liczyć się z karami finansowymi. Tuż po ostatnim gwizdku na stadionie rozległy się potężne gwizdy, bo wszyscy doskonale wiedzą, że Kolejorz zaprzepaścił ogromną szansę.

Do zakończenia sezonu pozostały dwa spotkania. Legia awansowała na trzecie miejsce w ligowej tabeli, a Lech Poznań spadł na piątą pozycję.

Lech Poznań - Legia Warszawa 1:2 (0:2)

  • 16 min. - Miha Blazić (samobójcza) 0:1
  • 45 min. - Bartosz Salamon (samobójcza) 0:2
  • 83 min. - Joel Pereira 1:2