Lechici podróż mają podzieloną na trzy etapy. Najpierw z hotelu Calista Luxury Resort autokarem pojadą do Antalyi na lotnisko. Stamtąd polecą do Berlina, gdzie przesiądą się do klubowego autobusu i nim zostaną przetransportowani do stolicy Wielkopolski. Pod wieczór powinni zameldować się na stadionie przy Bułgarskiej. W niedzielę i poniedziałek będą odpoczywać, a we wtorek rozpoczną bezpośrednie przygotowania do starcia ligowego w Zabrzu z Górnikiem (sobota, 30 stycznia, godz. 20).
Co najważniejsze, Kolejorz mógł wreszcie spokojnie potrenować. W ostatnim półroczu właściwie nie było takich możliwości ze względu na natężenie spotkań. Drużyna funkcjonowała właściwie w rytmie: mecz, odnowa, podróż, rozruch, mecz, odnowa itd. W pierwszym tygodniu pracy w Belek, gdzie boiska były przygotowane wręcz perfekcyjnie i w tym roku nikt przed Lechem na nich nie trenował, było sporo zajęć mających na celu przygotowanie fizyczne piłkarzy. Wtedy obciążenia były wysokie. Drugi tydzień - jak mówił trener przygotowania motorycznego Karol Kikut - był takim przejściowym. A następne dni to już będzie normalny mikrocykl przedmeczowy
czytamy na oficjalnej stronie Lecha Poznań.
Polecany artykuł:
Przedstawiciele klubu zaznaczają, że najważniejszym elementem przygotowań były sparingi. Lech rozegrał cztery - pokonał najpierw tureckiego pierwszoligowca (drugi poziom rozgrywkowy) Bandirmaspor 1:0 po golu Bartosza Salamona, potem ograł szóstą ekipę rosyjskiej Priemjer-Ligi Dinamo Moskwa 2:0 po dwóch trafieniach Filipa Szymczaka, a w czwartek zremisował najpierw z siedemnastą ekipą serbskiej ligi FK Rad Belgrad 0:0, a potem z wiceliderem ukraińskiej ekstraklasy, uczestnikiem Ligi Mistrzów - Szachtarem Donieck 1:1 (bramka Filipa Marchwińskiego).
Ile zagrali poszczególni piłkarze? Oto klasyfikacja według liczby minut spędzonej na murawie przez poszczególnych zawodników:
- 225 - Mohammad Awwad
- 195 - Jesper Karlström, Pedro Tiba, Alan Czerwiński, Thomas Rogne, Vasyl Kravets, Filip Szymczak
- 180 - Mickey van der Hart, Bartosz Salamon, Tymoteusz Puchacz, Filip Marchwiński, Jakub Kamiński, Krystian Palacz, Michał Skóraś
- 165 - Filip Borowski, Igor Ławrynowicz
- 158 - Antoni Kozubal
- 156 - Lubomír Šatka
- 152 - Norbert Pacławski
- 135 - Filip Bednarek
- 106 - Tomasz Dejewski
- 58 - Mikael Ishak
- 45 - Jan Sykora, Antonio Milić, Krzysztof Bąkowski, Patryk Waliś
- 30 - Karlo Muhar
Niestety, lechici nie uniknęli problemów zdrowotnych. Mecz z Szachtarem przedwcześnie zakończyli Mikael Ishak oraz Lubomir Šatka. Oszczędzani byli także Jan Sykora oraz Antonio Milić. Piłkarze są już po wstępnych badaniach lekarskich, ale dokładniejszą diagnozę będzie można postawić po powrocie do Polski, gdzie mają zaplanowane USG.