Kuba marzy o obozie piłkarski
Postawa młodego kibica Lecha Poznań poruszyła już wielu internautów. Odwiedzając tegoroczne Betlejem Poznańskie, warto spotkać się z Kubą. Świąteczny okres to często okazja, by pomóc innym ludziom. Dlatego w tym czasie organizowanych jest wiele zbiórek i akcji społecznych, by wesprzeć potrzebujących. Jednak historia Kuby jest inna. Chłopiec postanowił wziąć sprawy w swoje ręce.
Kuba sprzedaje ciastka, by jechać na obóz piłkarski. "Brakuje mi jeszcze dużo"
Internauci szybko nagłośnili sprawę Kuby. Sprawdźcie, co powiedział młody kibic Lecha.
Dzień dobry, jestem Kuba i sprzedaje ciasteczka, żeby jechać na obóz piłkarski do Zakopanego - 12 stycznia. Brakuje mi jeszcze dużo, ale myślę że uzbieram, jak będę tutaj długo, a sprzedaję w każdy weekend od piątku do niedzieli do 22, a czasami do 21:00 - przekazał chłopiec.
Lech Poznań szybko reaguje. "Świetna postawa młodego człowieka"
Nagranie zostało opublikowane przez Macieja Maćkowiaka, dyrektora klubu Victoria Września. Mężczyzna w swoim poście oznaczył Lecha Poznań. Na reakcję klubu nie trzeba było długo czekać! Dobre wiadomości przekazał Maciej Henszel, rzecznik prasowy KKS Lech Poznań:
Świetna postawa młodego człowieka. Już dziś zapraszamy go z rodziną na pierwszy mecz w rundzie wiosennej w Poznaniu, działamy w tym temacie już. A w najbliższy weekend odwiedzimy go na Placu Wolności z małą niespodzianką - przekazał w mediach społecznościowych.
Młodemu kibicowi z Poznania, pomoc zaoferował nawet Damian Żurawski
To jeszcze nie wszystko. Dzielnemu chłopcu chciał pomóc Damian Żurawski, radny z Sosnowca, który jest społecznikiem, działającym na rzecz ludzi i zwierząt. Radny wspiera każdego, kto jest w potrzebie. Dlatego Żurawski zwrócił się do chłopca z propozycją pomocy. Z pewnością Żurawski był bardzo zaskoczony, gdy Kuba mu... odmówił. - Kochani, dostałem taką wiadomość od Kuby. Pokażmy mu ile osób tutaj jest za nim. Proszę, zostawcie mu pod tym postem jak najwięcej reakcji i pokażmy Kubie, że trzymamy za niego kciuki! - napisał w mediach społecznościowych.
Damian Żurawski chciał pomóc chłopcu w uzbieraniu kwoty i jednocześnie spełnieniu marzeń o obozie piłkarskim, jednak chłopiec odmówił, zobaczcie co odpowiedział radnemu.
Trzymamy kciuku za Kubę! Mamy nadzieję, że jak najszybciej uda mu się uzbierać na obóz piłkarski.