Motogwiazdory opanowały Poznań!
To już kolejna edycja zjazdu motocyklistów przebranych za Gwiazdory w Poznaniu. Ze względu na aurę porzucili oni sanie i renifery i ruszyli na dwóch kółkach w trzy miejsca. O 10:30 zawitali pod hotel Sheraton, godzinę później ruszyli w stronę Domu Dziecka numer 2 przy ulicy Filareckiej na poznańskiej Wildzie, by stamtąd ruszyć na Plac Wolności i pokazać się wszystkim zwiedzającym Betlejem Poznańskie. Rajd organizują Poznańskie Zaprzęgi.
Charytatywna akcja motocyklistów!
O istocie akcji porozmawialiśmy z jednym z uczestników Motogwiazdorów, panem Sławomirem Frankiem. - Celem akcji jest przede wszystkim odwiedzenie Domu Dziecka i robimy to co roku, jeździmy na Wildę i wozimy tam dzieciaki, słodkie, jakieś prezenciki. To fajne, miłe spotkanie. Oni czekają co roku na nas, bo to jest taka nasza tradycja. Hotel Sheraton nas gości co roku, od kilku lat tutaj. Tutaj robimy nasze główne spotkanie i stąd wyrusza cała kawalkada. Jedziemy właśnie tam, tam ich powozimy, uśmiechy radości. A później lecimy sobie na Plac Wolności i tam zrobimy troszkę show, odpalimy, pogazujemy. Ludzie przychodzą, śmieją się i robią sobie z nami zdjęcia - przekazał nam pan Sławomir.
Motogwiazdory pomagają nie tylko w Poznaniu!
Poza akcją z Domem Dziecka, Motogwiazdory pomagają także jednej z rodzin spod Poznania, oraz ich koledze. - Mamy tam rodzinę z Zalasewa, gdzie dziewczyna jest bardzo chora. Zbiera na operację. Będziemy dzisiaj kwestować dla niej pieniążki, oraz dla naszego przyjaciela "Zygi", który czeka na dawcę szpiku. Też organizujemy razem z dawcami szpiku taką akcję promującą oddawanie szpiku kostnego. - opowiadał pan Sławomir Franek. Zbiórka, jak i akcja odbywała się także na Placu Wolności.