Polska wygra z Argentyną? To możliwe
Przypomnijmy, że Polska nie musi wygrywać meczu z Reprezentacją Argentyny, by awansować do 1/8 finału Mistrzostw Świata w Katarze, jednak, żeby w takim wariancie tak się stało, to musi dojść do remisu w meczu Meksyku z Arabią Saudyjską. Wtedy wchodzimy do fazy pucharowej z 2. miejsca, mając co prawda tyle samo punktów, co Saudyjczycy, jednak dzięki naszej sobotniej wygranej z nimi, to my będziemy w tabeli wyżej.
Mieszkańcy Poznania typują
Zapytaliśmy przechodniów, pod budynkiem AWF Poznań o to, jaki wynik obstawiają. Sebastian twierdzi, że wygramy 2:0 i obydwie bramki strzeli Robert Lewandowski, jego kolega, Marcin uważa, że zwyciężymy wynikiem 3:1. Pan Krzysztof uważa także, jak Sebastian, że zwyciężymy 2:0. Według niego strzelcami będą Lewandowski i Krychowiak. Kuba, wychodzący z AWF obstawia remisowy wynik: 1 do 1, lub 0 do 0, mówi też tak: "Myślę, że to będzie taki mecz, że (bramka - przyp. red.) wpadnie przypadkowo, nie da się powiedzieć kto strzeli. Albo Bereszyński, albo Cash, może być jakiś Glik z główki". Tomek uważa, że będzie 1:1 i zgadza się z Kubą, że dla Polski będzie to przypadkowa bramka.
"Będziemy mieli 1. miejsce w grupie i może się uda trafić na Australię nawet"
Jak już wspomnieliśmy, jedynie przegrana Polski z Argentyną i jednoczesna wygrana Arabii Saudyjskiej w meczu z Meksykiem może pozbawić nas awansu do 1/8 finału Mundialu w Katarze. Stąd też nasi rozmówcy byli optymistami, co do wyjścia z grupy przez Polskę. Jeśli chodzi o dalsze losy Polski, to już różnie bywało. Sebastian był optymistą i na pytanie, jaki wynik obstawiałby w meczu z Francją (bo to prawdopodobnie z Reprezentacją Francji zagramy, jeśli wyjdziemy z grupy z 2. miejsca), mówił optymistycznie, że wygramy 3:1. Pan Krzysztof uważa, że w fazie pucharowej "może być bardzo ciężko", jak mówił i, że nie wejdziemy do ćwierćfinału. Kuba powiedział: "Myślę, że ogólnie Meksyk ogra Arabię, a my, jeżeli będziemy mieli remis z Argentyną, to będziemy mieli 1. miejsce w grupie i może się uda trafić na Australię nawet.", a Tomek dodał na to: "Trzeba liczyć na fart, też, że tak jakoś się uda". W takim układzie myślą, że skoro Australia, to jest "nasz poziom", to "możemy wygrać, ale i przegrać z Australią 3:0".
Wielkie nadzieje w Poznaniu na dobry wynik Polaków
Jak widać, sobotni mecz z Arabią Saudyjską pokrzepił serca mieszkańców Poznania, którzy uwierzyli w sukces, ba, nawet w nasze powodzenie w dalszej grze, jeśli nie trafimy na Francję, czyli broniących tytułu Mistrzów Świata z poprzedniego Mundialu, w 2018 roku, a na przykład na Australię, która niespodzianie jest druga w grupie, wyprzedzając faworytów do awansu, czyli Danię, to możemy zajść jeszcze dalej. Jak będzie? Przekonamy się już po 20:00 czasu polskiego, kiedy to usłyszymy pierwszy gwizdek w meczu Polska-Argentyna.