Od czwartku na Międzynarodowych Targach Poznańskich będzie można podziwiać najlepszych plecionkarzy na świecie podczas V światowego festiwalu wikliny i plecionkarstwa. Wydarzenie dotychczas odbywało się w Nowym Tomyślu:
- Duże przedsięwzięcia ewoluują, rozrastają się. W którymś momencie potrzebują wyjść poza ramy, w których do tej pory funkcjonowały. Tam po prostu było zwyczajnie za mało miejsca i musieliśmy poszukać innego miejsca. Ograniczeniem jest tylko budżet i wyobraźnia. Da się zrobić wszystko. Wiklina to jest takie tworzywo, które pozwala tworzyć formy monumentalne ,architektoniczne, ogromne. Zawodu uczymy się w 3 lata, żeby poznać wszystkie podstawy pomagające funkcjonować samodzielnie - powiedział mi wice komisarz festiwalu Maciej Pawlak.
Podczas wydarzenia przeprowadzony zostanie również międzynarodowy konkurs plecionkarstwa. Najlepsi rzemieślnicy będą rywalizowali w sumie w 7 kategoriach.
- Poszukujemy tych prac, gdzie stosowane są sploty w różnych konfiguracjach, nowe rozwiązania techniczne. One się zawsze pojawiają. Będziemy też szczególną uwagę zwracać na kunszt w jaki sposób są wykonywane te prace - powiedział Wojciech Świątkowski przewodniczący jury konkursowego.Nie zabraknie też otwartych warsztatów plecionkarskich i atrakcji dla najmłodszych.