Idolki Igi Świątek z młodości
Polska tenisistka pewnie zwyciężyła w pierwszej rundzie US Open 6:0, 6:1 ze Szwedką Rebeccą Peterson. Na konferencji prasowej nie kryła radości i podkreślała, że pierwsze mecze na dużych turniejach bywają zdradliwe dla faworytów.
Polka opowiedziała też o swoich idolkach z dzieciństwa - Mikaeli Shiffrin i Lindsey Vonn. Obie są amerykańskimi narciarkami alpejskimi. Z pierwszą z nich Świątek nawet się przyjaźni. Okazuje się jednak, że tenisistka sama na nartach nie jeździ od wielu lat.
Wypadek Igi Świątek. W młodości mogła zginąć na nartach
Jazda na nartach może wiązać się z różnymi kontuzjami, dlatego sportowcy na ogół unikają takiej aktywności aż do zakończenia kariery. W przypadku Igi Świątek uraz do nart ma głębsze podłoże. - Ostatni raz jeździłam na nartach, gdy miałam siedem lat. Miałam wypadek, w którym mogłam zginąć, więc naprawdę się wystraszyłam. Nie jest łatwo mnie przestraszyć, ale to na pewno mnie powstrzymało - wyznała dziennikarzom.
Wyjątkowe wydarzenie z udziałem Igi Świątek. Najlepsza tenisistka na świecie była gościem specjalnym uroczystości i słynnego hiszpańskiego tenisisty - Rafaela Nadala. Zobaczcie zdjęcia!