Akcja "Ale Zasadził". Warta Poznań sadzi drzewa za strzelone przez siebie gole
To wyjątkowa inicjatywa Warty Poznań. Swój początek ma w lecie 2021 roku. To wtedy klub zobowiązał się, że za każdą zdobytą bramkę w oficjalnym meczu pierwszej drużyny "Zielonych" warciańska społeczność zasadzi drzewa. Początkowo każdy gol "wyceniono" na 100 drzew. W kolejnym roku, roku 110-lecia Warty, wskaźnik poszedł w górę i za każdą zdobytą bramkę "Zieloni" zobowiązała się zasadzić 110 drzew. Jesienią 2022 roku pozwoliło to zasadzić 3710 drzew w Nadleśnictwie Łopuchówko.
W poprzednim sezonie drużyna prowadzona przez trenera Dawida Szulczka strzeliła 40 goli w sezonie, co - jak łatwo policzyć - oznaczało zasadzenie 4400 młodych dębów bezszypułkowych. Drzewa te zostały zasadzone w środę w ramach finału drugiej edycji akcji "Ale Zasadził!". Tym razem sadzonki powędrowały do ziemi na terenie Nadleśnictwa Konstantynowo.
Polecany artykuł:
Warta Poznań zasadziła drzewa. To nagroda za strzelone gole
Sadzenie rozpoczęło się o godz. 11:00 i miało potrwać ok. czterech godzin, ale uczestnicy uwinęli się w niespełna trzy godziny. W gronie ponad 120 osób zaangażowanych w tworzenie nowego lasu znaleźli się piłkarze i trenerzy Warty Poznań, zespół do lat 17 Akademii Warty Poznań wraz ze sztabem, uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 26 w Poznaniu, przedstawiciele firmy Apator Powogaz, czyli partnera klubu, a także pracownicy Warty Poznań i kibice.
Całe to grono zostało podzielone na grupy, które pojawiały się na miejscu o ustalonej porze. - Część uczestniczyła w spacerze edukacyjnym po lesie w czasie, gdy inni, w parach wykopywali dołki, a następnie umieszczali w nich dwuletnie sadzonki dębów, przywiezionych ze szkółki leśnej. Potem następowała zmiana – po sadzeniu przychodził czas na udział w spacerze, w czasie którego leśnicy przekazywali mnóstwo wartościowej wiedzy na temat lasów i ich roli w życiu człowieka - przekazał klub.
Jakub Kiełb z uśmiechem przyznawał, że na czas sadzenia trzeba było zastosować pewną taktykę. - Mini-taktyka była. Jeden kopie, drugi podkłada sadzonki, wspólnie zasypujemy i uklepujemy - powiedział nam. Przed sadzeniem drzew piłkarze odbyli trening, jednak trener Dawid Szulczek przyznał, że był on nieco mniej obciążający. - Mieliśmy na uwadze, że będziemy jeszcze tutaj, dlatego zrobiliśmy z 1-2 kilometry mniej na zajęciach - wyjaśnił.
Leśnicy byli od ogromnym wrażeniem. - Cała ekipa spisała się na medal - oznajmiła Ada Bończyk z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu.
Polecany artykuł:
Warta Poznań. "Ale Zasadził!" w kolejnym sezonie. Licznik goli i sadzonek wciąż tyka
W tym sezonie trwa już trzecia edycja „Ale Zasadził!”. Tym razem – w roku 111-lecia istnienia Warty Poznań – każda bramka na boiskach ligowych i pucharowych oznacza 111 drzew do posadzenia. Po 15 kolejkach Ekstraklasy i dwóch meczach Pucharu Polski na koncie „Zielonych” jest 20 bramek, a licznik drzew wskazuje dokładnie 2220 sztuk. To oznacza, że jesienią przyszłego roku społeczność klubu da początek kolejnemu, nowemu lasowi.
Tak kibice w Poznaniu bawią się podczas ekstraklasowych derbów! Wyjątkowa atmosfera przy Bułgarskiej.
