Strefa Płatnego Parkowania na Wildzie i Łazarzu jak dotąd została wprowadzona tylko częściowo. Przez opóźnienia w przetargu wykonawca mógł rozpocząć pracę dopiero jesienią. A to znaczy, że pogoda przestała sprzyjać. Ostatnie mrozy i opady kompletnie wstrzymały malowanie oznaczeń na ulicach na Wildzie i Łazarzu.
Jednak pogoda się poprawia. A to znaczy, że Strefa Płatnego Parkowania na Wildzie i Łazarzu może zostać powiększona. Od kiedy trzeba będzie płacić za parkowanie na kolejnych ulicach?
Kolejne prace w ramach SPP na Wildzie i Łazarzu
Głównym zadaniem jest teraz malowanie oznaczeń na ulicach. Żeby przyśpieszyć pracę Wilda i Łazarz zostały podzielone na mniejsze obszary. Wykonawca zacznie od północnej części Łazarza - w rejonie ulic od Berwińskiego do Iłłakowiczówny. Później przeniesie się na południe Wildy - obszar od ulic Chłapowskiego do Traugutta.
Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy konkretnie ruszą pracę. W ostatnich dniach temperatura spadła nocą poniżej zerwa, a to uniemożliwia malowanie.
Polecany artykuł:
- Chcemy, żeby nasza praca miała sens. Żeby ta farba wytrzymała tyle lat, co powinna, żeby się nie łuszczyła. Dlatego musimy poczekać na dłuższy okres dobrej pogody. Pojedyncze dni to dla nas za mało.
Mówi Agata Kaniewska z ZDM-u.
Zatem urzędnicy obserwują pogodę. Kierowcy za to muszą obserwować oznakowanie na Wildzie i Łazarzu. Gdy wykonawca będzie mógł wrócić do pracy, mieszkańcy zostaną o tym poinformowani odpowiednio wcześniej. Tak, żeby wszyscy zdążyli obowiązkowo przepakować swoje samochody.