Lech Kaczyński i Maria Kaczyńska

i

Autor: Piotr Bławicki Lech Kaczyński i Maria Kaczyńska

Otwarcie skweru Marii i Lecha Kaczyńskich prawdopodobnie po wakacjach

2021-07-06 11:18

Prawdopodobnie po wakacjach w centrum Poznania nastąpi oficjalne otwarcie skweru Marii i Lecha Kaczyńskich. Do nadania takiego imienia skwerowi zachęcał poznańskich radnych Koalicji Obywatelskiej, m.in. dzięki namowom b. wicepremier Jadwigi Emilewicz, prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

Poznańscy radni nadali skwerowi pomiędzy ulicami Księcia Józefa i Kutrzeby, w sąsiedztwie Pomnika Armii Poznań imię Marii i Lecha Kaczyńskich na początku czerwca.

Za inicjatywą klubu radnych PiS zagłosowała część klubu radnych KO. Pomysł poparł i do poparcia namawiał radnych KO prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

W maju Jaśkowiak argumentował, że "jeśli chcemy miasta otwartego, w którym każdy będzie czuł się dobrze, musimy akceptować różnorodność poglądów". W rozmowie z PAP wyjaśnił, że jako pragmatyk, od wojny z PiS woli porozumienie i współdziałanie. Przewodnicząca klubu radnych PiS Klaudia Strzelecka powiedziała PAP, że jej środowisko będzie nadal krytycznie oceniać działania prezydenta miasta, chce z nim jednak współpracować w ważnych dla Poznania sprawach.

Strzelecka powiedziała PAP, że o terminie oficjalnego otwarcia skweru noszącego imię prezydenckiej pary w dużej mierze zadecydowały względy techniczne.

"Produkcja stosownych tabliczek, po opracowaniu tekstów, trwa kilka tygodni, zakładamy więc, że otwarcie nastąpi na przełomie sierpnia i września. Na razie trudno powiedzieć, kto będzie obecny na uroczystości, zapewne zaproszony na nią zostanie także Jarosław Kaczyński" – powiedziała PAP Klaudia Strzelecka.

Pytana o to, czy jednoznaczna deklaracja poparcia idei nazwania skweru imieniem Lecha i Marii Kaczyńskich ze strony Jacka Jaśkowiaka poprawi relacje pomiędzy PiS a prezydentem Poznania, powiedziała, że jej ugrupowanie już wcześniej deklarowało "chęć konstruktywnej współpracy w sprawach dotyczących miasta".

W ocenie b. wicepremier Jadwigi Emilewicz to, że za uchwałą dotyczącą nazwania skweru zagłosowało 22 radnych z klubów PiS, KO i Wspólny Poznań jest oznaką zmiany w lokalnych relacjach między PiS i środowiskami zbliżonymi do tego ugrupowania, a politykami, samorządowcami i środowiskami z innych obozów.

"Jeszcze dwa lata temu nikt by nie uwierzył, że taki projekt, jak skwer Lecha i Marii Kaczyńskich uda się w Poznaniu przeprowadzić. Myślę, że to dowód na bardzo dużą zmianę, jaka się w tym mieście dokonała. To także efekt zmiany podejścia u polityków młodszego pokolenia PiS; ich przekonania, że z włodarzami Poznania można współpracować w istotnych dla miasta sprawach, mimo zasadniczych różnic na wielu polach" – powiedziała PAP Emilewicz.