Bernard Cerquiglini jest francuskim językoznawcą i absolwentem École normale supérieure de Saint-Cloud, otrzymawszy agrégé i doktorat z listów, był nauczycielem lingwistyki na Uniwersytecie Paris VII. Językoznawca stwierdził, że język angielski „nie istnieje” i jest po prostu „źle wymawiany w języku francuskim”!
Profesor Cerquiglini krytykuje język angielski. Napisał o tym książkę
Nowa książka profesora Cerquigliniego zatytułowano „La langue anglaise n'existe pas. C'est du français mal prononcé”. Można to przetłumaczyć jako: „Język angielski nie istnieje”. Jest źle wymawiany w języku francuskim”. Brzmi szokująco, prawda?
- Francuski dał angielskiemu podstawowe słownictwo dotyczące prawa, handlu, duchowości, sztuki i rządu. Jeśli angielski jest dziś prestiżowym, międzynarodowym językiem, to dzięki francuskiemu - twierdzi profesor Cerquiglini, jak podaje „Los Angeles Times”, czytamy na portalu Dailymail.co.uk.
W swojej książce profesor Cerquiglini argumentuje, że francuski jest „językiem urzędowym i powszechnym” w Anglii od kilku stuleci
Francuski językoznawca informuje, że w średniowieczu mieszkańcy Wysp Brytyjskich mówili różnymi językami, od kornwalijskiego przez angielski po norn – wymarły język północnogermański. Jak relacjonuje dailymail.co.uk, jendak po podboju Normanów w 1066 roku, pod wodzą Wilhelma, księcia Normandii, francuski stał się głównym językiem w Anglii. Przykłady angielskich słów pochodzących z języka normańskiego to „oskarżać”, „bakon”, „wróg”, „kapitulacja”, „ludzie”, „rycerskość”, „majestat”, „moda” i „furtka".
To jednak nie koniec rewelacji. Profesor twierdzi, że nawet 40 procent wszystkich angielskich słów... ma pochodzenie francuskie, co daje w sumie około 80 000 słów! Sami przyznacie, że to dość kontrowersyjne tezy. Co na to językoznawcy z Anglii?
A teraz na rozweselenie... przepowiednie w Simpsonach. Co przewidzieli twórcy znanego serialu?