Zgłoszenie o kobiecie, która wskoczyła do Warty w pobliżu mostu Staromiejskiego, wpłynęło do służb w sobotę (21 sierpnia) przed godziną trzecią.
Na miejsce udali się policjanci i kilka zastępów straży pożarnej. Interwencja nie była konieczna, gdyż kobieta była już na brzegu. Byli tam też policjanci, którzy zajęli się "pływaczką", choć ta nie chciała ich pomocy.
19-latka tłumaczyła swoje postępowanie zakładem ze znajomymi. Znad Warty została przewieziona do szpitala. Badanie wykazało, że miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
"Po wytrzeźwieniu zostanie rozliczona za wykroczenia polegające na zakłóceniu porządku publicznego i kąpiel w niedozwolonym miejscu" – zapowiedział PAP Jaroszewicz.
Do podobnej sytuacji doszło w czerwcu br. Wówczas w nocy Wartę przepłynęła 28-latka, która w ten sposób również chciała popisać się przed znajomymi. Po swoim "wyczynie" została zatrzymana, ponieważ była poszukiwana do odbycia kary więzienia. Do tego była pod wpływem narkotyków.