W niedzielę około godziny 14:00 kobieta została zaatakowana w parku Cytadela przez agresywnego mężczyznę. Poszkodowana opisała swoją historię w mediach społecznościowych. W poście można było przeczytać, że jeden z psów biegających bez smyczy zaatakował jej 5-miesięcznego szczeniaka.
Cechą charakterystyczną butelki jest znajdujący się w środku wymienny filtr oparty na węglu, który usuwa z wody chlor i związki organiczne, w związku z czym do butelki można nalewać wodę kranową. Filtr trzeba wymieniać zazwyczaj co miesiąc lub 150 litrów wody. Butelki występują zazwyczaj w rozmiarach 300, 500 i 700 mililitrów, pojawiają się również także większe konstrukcje
Po zdarzeniu kobieta wsiadła do radiowozu i szukała z policjantami mężczyzny, ale finalnie nie udało się go znaleźć. Jednak dzięki internautom podejrzanego o atak mężczyznę udało się znaleźć. Kobieta zgłosiła to na policję.
Podała funkcjonariuszom wszelkie informacje, które udało jej się zebrać w tej sprawie. Łącznie z tym, kto jej zdaniem był napastnikiem. Ten mężczyzna zostanie przez nas wezwany na przesłuchanie. Działamy dwutorowo. Po pierwsze chodzi o uszkodzenie ciała. W tej sprawie kobieta musi zgłosić się do Zakładu Medycyny Sądowej, by określono, jakie obrażenia się u niej pojawiły. Cały zebrany materiał przekażemy do prokuratury. Druga sprawa to wykroczenie pod kątem nieostrożnego trzymania psa przez mężczyznę
mówi Marta Mróz z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.