Do niechcianej wymiany doszło w poniedziałek, 17 maja około godziny 4.00 nad ranem. Pod dom przy ul. Raczyńskiego, w którym mieszka radna osiedla został podrzucony kot wraz z karmą weterynaryjną.
- Tak, dobrze słyszycie. Kilka dni temu osobnik widoczny na filmie (szczupły, średniego wzrostu mężczyzna poruszający się ciemnym samochodem typu hatchback) postanowił pozbyć się własnego kota i podrzucić go pod prywatny dom na ulicy Raczyńskiego w Poznaniu. Oczywiście, pod osłoną nocy, o godz. 4:00. Troskliwy Pan zostawił wraz z kotem w transporterze karmę weterynaryjną - komentują przedstawiciele fundacji.
Cała sytuacja została jednak nagrana przez monitoring.
Jednak to nie koniec tej historii. Po kilku minutach mężczyzna który porzucił kota postanowił wrócić na miejsce. Jednak nie ruszyło go sumienie i zwierzęcia nie zabrał ze sobą. Postanowił zabrać sprzed domu kilka doniczek z kwitami. Może uznał, że to uczciwa wymiana barterowa - "oddaję kota, więc zabieram pelargonie."?
Kot został przekazany do Fundacji Głosem Zwierząt wraz z nagraniem z monitoringu.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]