Ponad 100 tysięcy złotych na WOŚP przepadło! Licytują, a potem nie płacą!

Miały być tysiące złotych, a jest rozczarowanie...ale tylko przez chwilę! W Poznaniu i okolicach coraz częściej zwycięzcy aukcji na WOŚP nie chcą zapłacić za wygrane przedmioty. Z taką sytuacją spotkali się pracownicy salonu Pimp my Shoes, którzy na aukcje wystawili obuwie z portretem Roberta Lewandowskiego. Para butów została zlicytowana za 100 tysięcy złotych, ale zwycięzca wycofał się po wygraniu aukcji.

Wywnioskowaliśmy, że to był jakiś klient, któremu nie odpowiedziliśmy na maila. No, ale po odpisaniu na maila nie robi się takich rzeczy. To są nasze przypuszczenia. Wiemy, że w innych miastach w Polsce też były podobne sytuacje i mamy nadzieję, że u nas był to jednorazowy wybryk

mówi nam Mateusz Szymczak z Pimp my Shoes. Do podobnej sytuacji doszło w Tarnowie Podgórnym. Jeden z mieszkańców, pan Marek wystawił na aukcję samochód - Białą Perłę, którą zlicytowano za 10 tysięcy złotych. Podobnie jak buty z wizerunkiem ​Lewego, Perła znów trafiła na licytację.

Zrobiło nam się dość przykro, ale niedługo trzeba było czekać, by ruszyć na nowo z akcją

wyjaśnia Kuba Zachciał ze Sztabu WOŚP Tarnowo Podgórne. Licytacje na WOŚP trwają jeszcze do 14 lutego.