Magda Linette podczas turnieju WTA
Poznanianka, która w światowym rankingu zajmuje 50. miejsce, bardzo dobrze spisała się w dwóch pierwszych meczach we Francji, pokonując m.in. turniejową "szóstkę" Rosjankę Jekaterinę Aleksandrową.
Amerykanka, 16. na liście WTA, od początku spotkania dominowała, od stanu 1:1 wygrała trzy gemy z rzędu. W tym momencie mecz został przerwany z powodu opadów deszczu. Tenisistki wróciły na kort dopiero po ponad czterech godzinach.
Przerwa nie pomogła Linette, która szybko straciła podanie i przegrała pierwszego seta 1:6. Drugą partię zaczęła co prawda nieco lepiej, jednak w drugim gemie serwisowym ponownie straciła podanie, co pozwoliło Keys objąć prowadzenie 3:1. Wyżej notowana tenisistka w końcówce seta drugi raz przełamała rywalkę i wygrała 6:3. Polka miała w tym meczu tylko jednego, niewykorzystanego break-pointa.
W półfinale Amerykanka zmierzy się z turniejową "piątką" Rosjanką Ludmiłą Samsonową.
W Strasburgu występowała również Magdalena Fręch, jednak odpadła w drugiej rundzie po porażce z Czeszką Marketą Vondrousovą.
Wynik ćwierćfinału: Madison Keys (USA, 4) - Magda Linette (Polska) 6:1, 6:3.