W badaniach wzięło udział ponad 4500 poznaniaków. Można było przyznać od 1 do 5 punktów w każdej z kilkunastu kategorii. Jedną z nich było bezpieczeństwo. Bezsprzecznie najbezpieczniejszą dzielnicą Poznania okazała się Łacina. Ta część Rataj w rejonie ulicy Inflanckiej, sąsiadująca z terenami rekreacyjnymi Malty, zyskała najwyższą ocenę mieszkańców, prawie 4,21 w pięciostopniowej skali, a następne w rankingu bezpieczeństwa Piątkowo i Ławicę oceniono tylko na 4,07.
Łacina to osiedla, na których coraz częściej nowe mieszkania kupują rodziny na dorobku, z małymi dziećmi. O wyborze tego rejony decyduje często dobra infrastruktura, komunikacja i przystępna cena. Taka struktura mieszkańców sprzyja jednak poczuciu bezpieczeństwa
informuje Daria Dziwisz, Real Estate 24.
Poznań: Bezpieczne dzielnice 2020
Aż 6 poznańskich dzielnic otrzymało od swoich mieszkańców ocenę wyższą niż 4 w pięciostopniowej skali. Piątkowo to drugi w rankingu dzielnic Poznania rejon w którym tak się czujemy. Ta północna dzielnica, w której bloki z wielkiej płyty sąsiadują z nowymi przedsięwzięciami deweloperskimi cieszy się także wysokim wskaźnikiem zaufania jeśli chodzi o poruszanie się po zmroku, natomiast dzieci poza domem bez opieki dorosłych chętniej ujrzymy w rejonie willowej Ławicy, która wraz z Piątkowem zajmuje drugie miejsce.
Kolejna z bezpiecznych dzielnic, Umultowo, cieszy się bardzo wysokim zaufaniem gdy tylko po zmroku postanowimy udać się tam do znajomych, w tym względzie wyprzedza ją tylko liderka dzielnic, Łacina. Wola wydaje się specyficzna, położona w bliskość jeziora Rusałka i wyścigów konnych jest nie tak bezpieczna gdy chodzimy tam po zmroku, lecz z drugiej strony gdy nasze dzieci jadą tam w ciągu dnia rowerami, możemy czuć się spokojni. Listę najbardziej cenionych za bezpieczeństwo wieńczy rejon Krzyżowniki-Smochowice, willowej dzielnicy na zachodzie Poznania.
Sołacz, dzielnica będąca od lat jedną z najbardziej pożądanych jeśli chodzi o nieruchomości w Poznaniu prawie załapał się do grona ocenionych na co najmniej 4, uzyskując wynik 3,97. Całkiem dobrze jest też na Strzeszynie i Winogradach.
Także Ogrody i Chartowo są kolejnymi z polecanych rejonów miasta. Znacznie zyskały one w rankingu bezpieczeństwa, gdyż jeszcze w 2017 roku zajmowały niechlubne 17 i 18 miejsca w tym rankingu!
Bezpiecznie po zmroku czujemy się na Junikowie i Grunwaldzie, graniczących ze sobą dzielnicach. Także Świerczewo i Naramowice wydają się być bezpieczne, choć na tych ostatnich, gęsto już zabudowanych i cieszących się fatalną sławą jeśli chodzi o komunikację, niechętnie puszczamy nasze dzieci bez opieki.
Bardzo straciły na zaufaniu swoich mieszkańców Podolany, przypomnijmy, w 2017 roku były na 3 miejscu rankingu, razem ze Szczepankowem, dziś dzielnice te zajmują miejsca 12 i 13, choć nie jest to jeszcze pechowa trzynastka, bezpieczeństwo po zmroku badani ocenili na 3,85.
Ostatnie miejsce w Rankingu Dzielnic Otodom w Poznaniu zajmuje rejon ulicy Głównej. Tamtejsi mieszkańcy ocenili poziom bezpieczeństwa zaledwie na 3,19, o ponad dwie dziesiąte punktu niżej, niż przedostatnie w rankingu Stare Miasto.
Kiedyś były to obrzeża Poznania. Wiele nieruchomości było tam zamieszkałych przez lokatorów “z przydziału”. Do dziś jest to okolica uboższa od reszty dzielnic miasta, nieruchomości są tam tańsze, ale często bardzo zaniedbane
Poznań: Niebezpieczne dzielnice 2020
Stawkę rozpoczyna Wilda, można rzec tradycyjnie, gdyż ta niegdysiejsza robotnicza dzielnica od zawsze cieszyła się złą sławą. Choć jej dawni mieszkańcy mówią, iż kiedyś działo się tam o wiele gorzej, a duża ilość nowych inwestycji deweloperskich zmieniła trochę oblicze tej dzielnicy, wystarczyło to jedynie na ocenę 3,52. Równie zła jest tam ocena bezpieczeństwa dzieci, 3,19. Także Ostrów Tumski i Śródka to cieszące się złą sławą dzielnice Poznania. Tutaj niebezpiecznie jest po zmroku, choć, co ciekawe, nieco lepiej oceniają mieszkańcy bezpieczeństwo swoich pociech. Bardzo słabo wypadło także Stare Miasto.
To miejsce wypoczynku i zabawy dla młodzieży, studentów i osób przybywających na targi, otoczone wieloma restauracjami i knajpkami. Tam gdzie jest impreza, nie zawsze jest bezpiecznie po zmroku, ludzie „weseli” nie zawsze są dobrze odbierani przez rodziny z dziećmi. Nie dziwi zatem niska ocena tej okolicy