- Poznaniacy nie wchodźcie na własną rękę do pozostałości fortyfikacji na Cytadeli! To niebezpieczne - mówi Klaudia Beker z Zarządu Zieleni Miejskiej:
- Są to ruiny, które ze względów bezpieczeństwa, nie są udostępniane dla ludzi. Główne wejścia zabezpieczamy blokadami, jednak zdarza się, że są one demontowane - dodaje i mówi, że niektórzy szukają w ruinach schronienia, inni chcą zwiedzać teren dawnych fortyfikacji.
- Teren jest także dodatkowo rozkopywany w poszukiwaniu takich nieoficjalnych wejść do ruin, co oczywiście stanowi bezpośrednie zagrożenie dla innych odwiedzających park - przyznaje.
W Parku Cytadela znajduje się jeden pustostan i ruiny po fortyfikacjach.