Studniówka to ważne wydarzenie w życiu uczniowskim. Niestety z powodu pandemii jej organizacja stoi pod znakiem zapytania. To już drugi rok, kiedy o tej imprezie decydują nie tylko rodzice i dyrekcja, ale także ministerstwo zdrowia. Zgodnie z ostatnimi rozporządzeniami można organizować imprezy maksymalnie na 100 osób. W przypadku wielu szkół w Poznaniu ten limit zostałby przekroczony. Dlatego bale studniówkowe są przekładane.
Wiele szkół miało już przygotowania na zaawansowanym etapie. Były zarezerwowane sale oraz poczęstunek. Jednak imprezę trzeba przełożyć. Nieliczne placówki wyznaczają nowe terminy pod koniec lutego. Jednak zdecydowana większość czeka na decyzje rządu w styczniu. Dopiero te pozwolą ruszyć z kopyta z przygotowaniami.
Pojawił się też pomysł, żeby zamiast balów studniówkowych organizować bale maturalne w maju, a nawet w czerwcu. Wiele wątpliwości wzbudzają też środki bezpieczeństwa. Trudno sobie wyobrazić wielogodzinną imprezę w maseczkach, a o dystansie w czasie tańca nie mówiąc.
Ewa Stefanowicz rozmawiała z dyrektorami poznańskich liceów. Są zgodni - trzeba czekać na kolejne decyzje rządu.
Polecany artykuł: