Ruchoma szopka bożonarodzeniowa u poznańskich franciszkanów to już tradycja! Turyści z Polski, ale i ze świata mogą oglądać ją w kościele przy placu Bernardyńskim. Uważana jest za jedną z największych w Europie.
- Największymi figurami są figury, które obrazują Świętą Rodzinę, więc figury Józefa i Maryi, mają blisko 2 m wysokości. Potem jest cały komplet figur, które mają mniej więcej 1,2 m, aż do tych figur i postaci, które mają po kilka centymetrów
mówi ojciec Hieronim Stypa. I dodaje, że w tym roku do budowy szopki użyto około 400 figur. Zajmuje ona całe prezbiterium. Jej wysokość to około 14 metrów. Tradycja budowania szopek ma już 800 lat.
- Św. Franciszek w roku 1223 w miejscowości włoskiej Greccio wpadł na pomysł, żeby w sposób wizualny przedstawić tajemnicę Bożego Narodzenia, podkreślając tym samym ubóstwo i uniżenie Syna Bożego. Zorganizował pierwszą żywą szopkę.
W tym roku, oglądając szopkę, możemy zobaczyć krajobrazy z Ziemi Świętej. W pełnej okazałości wybrzmi ona na pasterce. Oglądać ją będziemy mogli aż do 2 lutego.