Nie żyje piłkarz z Krotoszyna

i

Autor: Pixabay/Screen Facebook A Seree Tee

Pożegnanie

Sportowcy żegnają 27-letniego piłkarza z Wielkopolski. "Słowa nie oddadzą tego, ile waży Twoja strata"

2025-02-06 11:11

Wracamy do tragicznych wydarzeń z weekendu. W niedzielę 2 lutego, na terenie jednej z firm w Krotoszynie, młody mężczyzna spadł z dachu. Pomimo szybko udzielonej pomocy, życia 27-latka nie udało się uratować. Kluby żegnają piłkarza. "Odszedł od nas nasz zawodnik, przyjaciel, brat". Znana jest też data pogrzebu.

O tragicznym wydarzeniu z Krotoszyna informowaliśmy 3 lutego. Dzień wcześniej służby zostały powiadomione o tym, że na dachu przebywa mężczyzna. Jednak, gdy na miejscu zdarzenia zjawiły się służby, mężczyzna leżał na ziemi przy budynku.

Życia 27-latka nie udało się uratować. 

Poruszający wpis klubu. "Numer 10, z którym na plecach grał Łukasz w naszym klubie będzie zastrzeżony"

Środowisko piłkarskie zwłaszcza w Krotoszynie i Ostrowie Wielkopolskim jest poruszone nagłym odejściem młodego piłkarza – wychowanka i zawodnika tamtejszych klubów. Zmarłego Łukasza Budziaka żegna rodzina, przyjaciele i zawodnicy. W internecie opublikowano wiele postów od A Seree Tee, Astra Krotoszyn i Ostrovia 1909.

Z wielkim smutkiem informujemy, że 2 lutego odszedł od nas Łukasz Budziak, zawodnik zespołu seniorów Ostrovii 1909 Ostrów Wielkopolski. Dla nas i dla całego środowiska piłkarskiego w naszym regionie to ogromna strata. Był wychowankiem Astry Krotoszyn. „Budzik” biało-czerwone barwy reprezentował od sezonu 2022/23 walnie przyczyniając się do awansu zespołu do IV Ligi. Był jednym z filarów drużyny - napisał klub Ostrovia 1909.

Do kondolencji dołącza się Astra Krotoszyn. 

Niestety dotarły do nas tragiczne wieści o śmierci Łukasza Budziaka. Nasz wychowanek, wieloletni zawodnik, ale przede wszystkim duch drużyny nie żyje. Rodzinie i bliskim składamy szczere kondolencje. Niewyobrażalna tragedia, której nikt nie umie przyjąć do siebie. Do zobaczenia na niebieskim boisku, Budzik - czytamy w mediach społecznościowych.

Pod opublikowanymi wpisami, pojawiło się wiele komentarzy od klubów piłkarskich z kondolencjami i wyrazami współczucia dla rodziny i przyjaciół. 

Wyruszający gest klubu. "Numer 10, z którym na plecach grał Łukasz w naszym klubie będzie zastrzeżony"

W ostatnim czasie Łukasz grał nie tylko na trawiastej nawierzchni, ale też realizował swoją pasję we futsalu. W barwach krotoszyńskiej drużyny A Seree Tee występował w III lidze wielkopolskiej. Zobaczcie, jak A Seree Tee żegna swojego zawodnika. 

Nikt z nas nie spodziewał się, że będziemy musieli przekazać tą smutną informację. Wczoraj odszedł od nas nasz zawodnik, przyjaciel, brat Łukasz Budziak. Zostawił nas z ogromną pustką po sobie, wielkim smutkiem i żalem. Z tego miejsca, chcemy złożyć najszczersze kondolencje rodzinie i bliskim Łukasza i podkreślić, że zawsze będziemy dla nich rodziną, do której mogą się zwrócić. Podjęliśmy decyzję, że numer 10, z którym na plecach grał Łukasz w naszym klubie będzie zastrzeżony i należał będzie tylko do niego. Chcemy, także poinformować, że 10 minutę każdego domowego meczu będziemy chcieli uczcić naszego brata, żeby uhonorować jego wkład w rozwój naszej drużyny i upamiętnić jego imię.

Łukaszu, słowa nie oddadzą tego, ile waży Twoja strata. Mamy nadzieję, że patrzysz na nas z góry i będziesz nam pomagał na boisku, jako dodatkowy zawodnik. Będziemy o Tobie zawsze pamiętać, do zobaczenia. Pogrążona w smutku rodzina A Seree Tee Krotoszyn - napisano. 

Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w piątek 7 lutego w Krotoszynie.