Strzelanina w Obrzycku. Dwie osoby nie żyją
Do tragedii w Obrzycku doszło w środowy poranek. Policjanci po godzinie 7:00 otrzymali zgłoszenie, że na ul. Staszica było słychać odgłos wystrzałów. Przed budynkiem znaleziono zwłoki 46-letniego mężczyzny, a w środku zwłoki 34-letniej kobiety. Pracujący funkcjonariusze mieli także zabezpieczyć dwie sztuki broni. - Ustalamy szczegóły tego wydarzenia oraz jakie relacje łączyły obie wymienione osoby - mówił mł. insp. Andrzej Borowiak.
Pierwsze ustalenia mówią, że najbardziej prawdopodobny schemat zbrodni jest taki, że mężczyzna najpierw zabił kobietę, a potem strzelił do siebie. To jednak będzie wyjaśnianie w toku śledztwa.

Zbrodnia w Obrzycku. Szokująca relacja świadka
Dziennikarze "Super Expressu" rozmawiali m.in. z sąsiadką 46-letniej Eweliny, która została zastrzelona. Kobieta właśnie wychodziła do pracy i wtedy miał do niej podejść 34-latek, który oddał strzał. - Moja córka usłyszała tylko słowa Eweliny „co ty mi zrobiłeś? I wtedy on strzelił do naszej sąsiadki drugi raz - powiedziała Super Expressowi pani Genowefa. Gdy strzały usłyszała mama pani Eweliny, która mieszkała obok i otworzyła okno, wtedy mężczyzna na oczach mamy kobiety strzelił sobie w głowę. W związku z tragedią powstała hipoteza, która mówi, że do zbrodni doszło z powodu nieszczęśliwej miłości. - Ewelina chyba odrzucała tego mężczyznę - mówią znajomi zamordowanej kobiety.
Potrzebujesz pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze - zwróć się do dyżurujących psychologów i specjalistów. Gdzie możesz szukać pomocy?
- Całodobowe centrum Wsparcia dla osób w kryzysie emocjonalnym: 800 70 22 22
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
- Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212
- Wsparcie dla osób po stracie bliskich - będących w żałobie: 800 108 108
- Tumbo Pomaga - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie: 800 111 123
- pokonackryzys.pl
Dramat w Obrzycku. To tutaj doszło do tragedii: