Oba zaprojektowali i zbudowali od podstaw. Samoloty będą oceniane pod względem konstruktorskim jak również w powietrzu. Poznaniacy wystartują w dwóch kategoriach: klasie Regular i klasie Micro.
- W tym roku rywalizacja będzie różniła się od ubiegłorocznych. Regulamin zawodów dla klasy Regular znacznie się zmienił. Przez to wymogi i zadania stawiane przed nami, a nawet zasady rozgrywania konkurencji lotnych, będą zupełnie inne - mówi Jan Dominiak z Akademickiego Klubu Lotniczego Politechniki Poznańskiej. - Konieczne było zaprojektowanie i zbudowanie zupełnie nowego samolotu. W tym roku nasza konstrukcja jest bardzo lekka i wytrzymała. Dodatkowo postawiliśmy na aerodynamikę, dzięki czemu ulepszyliśmy jej właściwości lotne - zaznacza.
- mówi członek zespołu Jan Dominiak i dodaje, że tworzenie samolotów zaczyna się od dokładnego przeanalizowania regulaminu zawodów, tak aby opracować jak najlepszą koncepcję. Studenci pracowali nad swoim projektem pod okiem dr inż. Radosława Górzeńskiego, wykładowcy Politechniki Poznańskiej.
- Podczas zawodów uczestnicy konfrontują teorię z praktyką. Muszą przedstawić raport i prezentację techniczną oraz uzasadnić technologię zastosowaną podczas tworzenia modelu. Muszą również udowodnić jury, że ich pomysł jest nie tylko przemyślany i uzasadniony, ale również opłacalny. To także sprawdzian umiejętności działania w grupie, odpowiedzialności i współpracy - zaznacza Radosław Górzeński.
Studenci powalczą o zwycięstwo w pierwszy weekend marca (6-8) na Florydzie i w pierwszy weekend kwietnia (3-5) w Teksasie. Jury to przedstawiciele czołowych koncernów lotniczych, w zeszłym roku byli to inżynierowie z firmy produkującej myśliwce F-16 i F-35.