Ryby są kluczowym produktem w diecie, niestety Polacy szczególnie upodobali sobie rybę, która ze zdrowym odżywianiem nie ma nic wspólnego. Co to za ryba i dlaczego warto wybrać jej zamiennik?
Polecany artykuł:
Dlaczego ryby są zdrowe?
Ryby są głównym źródłem kwasów omega-3. Co więcej, znajdują się w nich także witaminy A, D, E oraz z grupy B. To właśnie one, obok pochodzących z tłuszczów roślinnych kwasów omega-6, są najważniejszymi wielonienasyconymi kwasami tłuszczowymi, których nie powinno zabraknąć w naszej diecie. Oprócz tego:
- wpływają na prawidłową pracę układu krążenia,
- zapobiegają występowaniu nadciśnienia,
- obniżają poziom tzw. złego cholesterolu (LDL), zwiększając przy tym ilość dobrego cholesterolu (HDL),
- działają przeciwzapalnie i przeciwalergicznie,
- poprawiają odporność,
- wykazują działanie przeciwnowotworowe - wyjaśnia portal Gemini.pl.
Unikaj tej ryby - jest pełna rtęci
Niestety wbrew powszechnej opinii, nie wszystkie ryby są zdrowe, a niektórych z nich powinniśmy unikać, jak ognia. Dlaczego? Bo są siedliskiem groźnych substancji. Podczas wyboru ryb najczęściej sugerujemy się ceną. Takim przykładem jest tilapia, która należy do tańszych ryb. Dodatkowo jest lekkostrawna i małokaloryczna.
Dlaczego nie powinniśmy spożywać tilapii zbyt często? Jej naturalne środowisko znajduje się w wodach Afryki. Jednak zazwyczaj jest hodowana w Wietnamie i Chinach, gdzie nie obowiązują żadne regulacje prawne dotyczące przechowywania ryb. Dlatego, karmi się je modyfikowaną paszą. To nie koniec złych wiadomości, tilapii podaje się także antybiotyki i hormony, wszystko po to, by mieć jak największe zyski ze sprzedaży.
Pamiętajmy też, że tilapia jest źródłem metylortęci, czyli substancji uznawanej za rakotwórczą i szkodzącej naszemu organizmowi. Dlatego najlepiej unikać tych ryb.
Zobacz, jak prezentuje się palmiarnia w Poznaniu.
