EA FC to kultowa gra piłkarska od lat ciesząca się uznaniem graczy
Nieco starsi gracze mogą czuć się lekko zdziwieni słysząc w kontekście EA FC określenie kultowa, ale już śpieszymy z wyjaśnieniem. To po prostu kontynuacja gry FIFA. Electronic Arts współpracowało z federacją FIFA od pierwszej połowy lat 90. Co pozwoliło na stworzenie najbardziej znanego tytułu jeżeli chodzi o gry o tematyce piłkarskiej na całym świecie. FIFA ukazywała się od 1994, zmiany nastąpiły w 2023 roku. Ich konsekwencją jest powstanie nowego tytułu, czyli EA FC.
EA FC 25. Co nas czeka w najnowszej odsłonie gry?
Premiera EA FC 25 miała miejsce 27 września. W najnowszej odsłonie gry EA FC 25 czekają na nas tryby dobrze znane z wcześniejszych tytułów. Możemy rozegrać szybkie mecze wybranymi drużynami, poprowadzić klub do wielkich sukcesów w trybie menadżerskim, nie brakuje oczywiście również robiącego od lat prawdziwą furorę trybu Ultimate Team, pozwalającego za pomocą kart piłkarzy stworzyć nasz wymarzony skład, którym możemy zmierzyć się z graczami na całym świecie w trybie wieloosobowym.
W EA FC 25 nie zabrakło polskiej Ekstraklasy
A co za tym idzie oczywiście również zespołu Lecha Poznań, który możemy poprowadzić na sam szczyt europejskiej piłki. W ramach licencji na Ekstraklasę możemy zagrać każdą ligową drużyną wraz z jej herbem, strojem i piłkarzami z odwzorowanymi twarzami. W Polsce obowiązuje ustawa antyhazardowa, w związku z czym trykoty zespołów posiadających na koszulkach logo bukmacherów wydają się być puste. W grze zabrakło również polskich stadionów. Nad ich wprowadzeniem z pewnością mogliby pomyśleć producenci w kontekście kolejnych części. W końcu atmosfera na trybunach to jeden ze znaków firmowych polskiej Ekstraklasy.
Twórcy EA FC 25 zastosowali nowinkę technologiczną. Zdecydowano się na użycie AI
Użycie sztucznej inteligencji stało się powszechne w wielu dziedzinach, nie może więc zupełnie dziwić, że wykorzystano ją również przy produkcji gier komputerowych. W EA FC 25 za pomocą AI stworzono twarze zawodników. Dawniej twórcy musieli taką pracę wykonywać ręcznie, skanując piłkarzy specjalnymi kamerami. Sami oceńcie czy ta nowinka jest na plus i ilu piłkarzy Kolejorza dzięki jej użyciu jesteście w stanie rozpoznać.