Pierwsze częściowo wolne wybory, które dały wszystkiemu początek
Organizatorzy podkreślali znaczenie wyborów 4 czerwca w kontekście rozwoju demokracji w Polsce, zwracali jednak uwagę na to, że nie są to jedyne wybory, które można w tym dniu świętować.
Mamy co świętować, razem ucieszyć się z tego co wydarzyło się 35 lat temu, razem ucieszyć się z tego co wydarzyło się 20 lat temu, 1 maja 2004 roku i razem ucieszyć się z tego co zdarzyło się 15 października zeszłego roku - podkreśla minister ds. Unii Europejskiej w rządzie Donalda Tuska Adam Szłapka, jeden z organizatorów Toastu za Wolność.
Toast za Wolność w Poznaniu. To już lokalna tradycja
Toast za Wolność na stałe wpadł do poznańskiego kalendarza. Podobnie jak przed rokiem wydarzenie odbyło się dzień wcześniej. We wtorek świętowanie przenosi się do Warszawy. Na imprezie nie zabrakło Prezydenta Miasta Poznania Jacka Jaśkowiaka, który podziękował zgromadzonym za wsparcie inicjatywy.
Dziękuje państwu za taką postawę. To państwo są tak naprawdę najlepszą promocją dla Poznania. Poznań stał się sławny dzięki państwu - mówi Prezydent Miasta Poznania Jacek Jaśkowiak
4 czerwca 1989 wciąż żywy w sercach uczestników
Wśród uczestników Toastu za Wolność nie brakowało osób pamiętających wydarzenia sprzed 35 lat. Swoimi wspomnieniami podzielił się kandydat do Parlamentu Europejskiego z list Koalicji Obywatelskiej Michał Wawrykiewicz.
Pamiętam 4 czerwca 1989 roku. Jako chłopak siedziałem od 6 rano w punkcie informacyjnym Solidarności, informując ludzi jak mają głosować. Tego dnia można było to robić zgodnie z ordynacją, ordynacja była tak piekielnie skomplikowana, że trudno było się połapać jak głosować na Solidarnościową stronę, mimo tego wszystko się udało - zauważa kandydat do Parlamentu Europejskiego Michał Wawrykiewicz
Warszawa. We wtorek wiec na Placu Zamkowym z okazji 4 czerwca
Poznańskie obchody dzień wcześniej są związane z wydarzeniami w stolicy. We wtorek na Placu Zamkowym odbędzie się wiec 4 czerwca. O udział w wydarzeniu apelował premier RP Donald Tusk.