Mieszkańcy osiedla Stefana Batorego podjęli działania. Chcą aby pasaż handlowy pozostał na miejscu
Ponad miesiąc temu informowaliśmy o trudnej sytuacji centrum handlowo-usługowego przy ul. Opieńskiego. Pasaż miałby zniknąć, a w jego miejsce miałyby pojawić się bloki. Rozmawialiśmy wówczas z mieszkańcami, którzy byli podzielenie w powyższym temacie. Zauważając plusy i minusy funkcjonowania obiektu. Zwolennicy tego miejsca przeszli do konkretnych działań przeciwko planowanej zabudowie. 1 lutego odbyła się zbiórka podpisów pod oficjalnymi uwagami do Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. Mieszkańcy obawiają się, że inwestycja pozbawi ich dostępu do istotnych usług, a także negatywnie wpłynie na jakość życia na osiedlu.
Jak mieszkańcy argumentują swoje działania?
Mieszkańcy osiedla Batorego widzą szereg negatywnych skutków, które mogą wiązać się ze zniknięciem obiektu z map miasta. To kluczowy sklep wielkopowierzchniowy, był dostępny dla wielu osób, w szczególności starszych. Radni podejmowali już wcześniejsze działania. Wniosek z uwzględnieniem swoich postulatów przekazali do Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. Chcieli aby ich sprawa została uwzględniona w planie zagospodarowania przestrzennego. Poza powyższym wśród najważniejszych argumentów wymienia się pogorszenie jakości powietrza i mikroklimatu, zwiększenie liczby samochodów i miejsc parkingowych, paraliż komunikacji miejskiej, a także problemy z dostępnością do edukacji i służby zdrowia.
Mieszkańcy nie zamierzają się poddawać
To prawdopodobnie dopiero początek działań mieszkańców osiedla. W najbliższych dniach dokumenty mają trafić do Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. Radni będą działać dalej, w celu obrony interesów społeczności osiedla Batorego.