O całej sprawie poinformował jeden z uczniów szkoły. - Jakieś 2 tygodnie temu w toaletach w mojej szkole zamontowano kamery, których obecność jest lekko absurdalna jak na takie miejsce, szczególnie że widać na nich wnętrze kabin oraz osoby z nich korzystające, nie mówiąc o pisuarach - napisał.
Okazuje się, iż rzeczywiście, kamery w szkolnych toaletach się pojawiły, jednak w oświadczeniu wydanym przez dyrekcję dowiadujemy się, iż zostały już one zdemontowane. - Montaż kamer był zasadny ze względu na akty wandalizmu. Monitoring obejmował wyłącznie część pomieszczenia, w którym znajdują się umywalki. Toalety i pisuary były poza zasięgiem urządzenia. Kamery działały od 16 do 29 stycznia 2023 r. i podgląd do zapisu nagrań miała tylko i wyłącznie dyrekcja szkoły. Monitoring został wyłączony po uwzględnieniu pisma rodziców (18 stycznia 2023 r.) i ustaniu dewastacji tych pomieszczeń. Zapis z kamer automatycznie został usunięty - czytamy w komentarzu szkoły dla Głosu Wielkopolskiego.
Obecnie kamery już nie działają. Warto zaznaczyć, iż w takich miejscach działanie monitoringu jest nie dozwolone. Istnieje jednak wyjątek od tej reguły. Można z niego skorzystać gdy monitoring jest niezbędny do zapewnienia bezpieczeństwa uczniów i pracowników oraz ochrony mienia, ale jednocześnie "nie naruszy to godności oraz innych dóbr osobistych uczniów, pracowników i innych osób".
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!