Serwis horecatrends.pl zapytał o tę niezwykłą tradycję, znanego japonistę Jacka Wana. Sprawdźcie skąd wywodzi się zwyczaj jadania przekąsek z KFC!
Kubełek KFC w Wigilię. Takie rzeczy tylko w Japonii!
- KFC jest bardzo popularne w całej Azji – nie tylko w Japonii, ale także w Chinach, Tajlandii czy Wietnamie. Trafia w smak Azjatów. Pierwszym azjatyckim krajem, w którym pojawiła się marka, była Japonia, ponieważ to właśnie ten kraj był najbardziej rozwinięty gospodarczo. W latach 70. naturalną koleją rzeczy trafiło tam KFC i od razu zdobyło wielką popularność – tłumaczy Jacek Wan, czytamy w Horecatrends.
Jak to się stało, że Japończycy tak bardzo polubili KFC? Wszystko za sprawą podobnej potrawy, uwielbianej przez mieszkańców tego kraju, czyli Karaage. Co więcej, menadżerowie KFC wprowadzili w Święta Bożego Narodzenia zestawy świąteczne, co przypadło do gustu Japończykom.
Jacek Wan przyznaje, że pomysł na zestawy świąteczne KFC bardzo szybko się przyjął i obecnie młodzi Japończycy nie wyobrażają sobie świąt bez KFC. W ten czas wszyscy idą do KFC. Co więcej, w okolicach Wigilii przed każdą restauracją KFC stoi porucznik Sanders ubrany w strój Świętego Mikołaja. A że założyciel i twarz KFC, pułkownik Harland Sanders, ma naturalne predyspozycje do wcielania się w Świętego Mikołaja ze względu na swój wiek, siwą brodę i włosy, marka ma w Japonii kolejną niebagatelną przewagę - relacjonuje horecatrends.
W Japonii ustawiają się już długie kolejki pod KFC
Jak zauważa ekspert, seniorzy w Japonii nie obchodzą świąt, nie jest to wyjątek. Japończycy święta Bożego Narodzenia traktują tylko jako komercyjne wydarzenie. - Mówimy oczywiście o Japończykach młodych, dzieciach głównie. Starsi nie obchodzą świąt Bożego Narodzenia. Jest to ograniczone do dzieci i ludzi młodych, którzy mają czas na to, by wyjść na miasto i świętować. Święta mają wymiar czysto komercyjny – podkreśla.