Planowane na ten rok mycie membrany Stadionu Miejskiego w Poznaniu jednak się nie odbędzie. Powodem jest pandemia koronawirusa. Filip Borowak z Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji wyjaśnia, że wiosenny lockdown uszczuplił budżet przeznaczony na tego typu inwestycje.
Mając mniej środków musieliśmy wybierać między tym co absolutne konieczne do przeprowadzenia a pracami, które możemy wykonać później. O tym kiedy wykonamy mycie membrany zadecyduje sytuacja epidemiczna.
Nie oznacza to jednak, że przy Bułgarskiej nic się nie dzieje. Główny użytkownik stadionu - Lech Poznań - wykorzystuje dwutygodniową przerwę na wymianę murawy. Prace rozpoczęły się w miniony wtorek. Trawa zacznie pojawiać się na płycie boiska na początku przyszłego tygodnia. W ostatnich latach pochodziła z plantacji polskich i holenderskich. Tym razem przybędzie z Węgier.
Dokładnie z tej samej plantacji pochodziła trawa, która leżała na stadionie przy Bułgarskiej podczas mistrzostw, które odbyły się w Polsce i na Ukrainie w 2012 roku. Wówczas trawa była bardzo trwała i leżała na stadionie przez blisko dwa lata
mówi Maciej Henszel z Lecha. Murawa ma być gotowa na mecz Lecha z liderem Ekstraklasy, Rakowem Częstochowa. Ten odbędzie się w niedzielę 22 listopada.