Warta Poznań otrzyma potrzebne środki od miasta
Zieloni finalnie otrzymają kwotę 7,5 miliona złotych, która jest niezbędna do modernizacji stadionu przy Drodze Dębińskiej, aby mógł spełniać wymagane na szczeblu centralnym standardy. Łącznie potrzeba jednak dwa razy tyle, pozostałe środki poznański klub ma uzyskać z prywatnych funduszy, czy np. ministerstwa. Modernizacja będzie zawierać wiele elementów, najbardziej krytycznym i kosztownym jest jednak budynek socjalny.
Musimy dokończyć całą procedurę związaną z pozwoleniem na budowę. Wówczas będziemy mogli podjąć działania zmierzające do tego, żeby ten proces inwestycyjny rozpocząć. Na podstawie dokumentów będziemy w stanie ustalić potencjalne współprace z naszymi partnerami prywatnymi i rozpocząć realizację inwestycji. Wylanie fundamentu, zamówienie budynku i postawienie go, ale też kolejne działania, które są w tle - mówi prezes klubu, Artur Meissner.

Kiedy Warta Poznań wróci do Poznania?
Władze kluby wierzą w to, że Zielonym uda się powrócić do Poznania w lipcu/sierpniu przyszłego roku. Najbliższe pół roku klub musi spędzić jednak jeszcze w Grodzisku Wielkopolskim. A na to potrzeba jeszcze zgody komisji licencyjnej, co jak się okazuje nie jest pewne.
Mam wrażenie, że już jesteśmy na końcu, jeśli chodzi o kredyt zaufania i cierpliwość komisji licencyjnej, dlatego ciężko mi się wypowiadać, na ile może się tam pojawić zgoda. Mam głęboką obawę, że ten kredyt zaufania już wykorzystaliśmy i liczę się z tym ryzykiem, że tej zgody nie będzie - podkreśla prezes klubu, Artur Meissner.
Co z drugą częścią potrzebnych środków
Zgodnie z tym co pisaliśmy wyżej, finansowanie z budżetu miasta to dopiero połowa sukcesu Zielonych. Prezes Meissner jest przekonany, że finansowanie z ministerstwa sportu się odbędzie, a jak wygląda sytuacja jeśli chodzi o prywatnych inwestorów?
To zależy od sponsora. Te rozmowy z szeregiem sponsorów są dość zaawansowane, ale póki nie będziemy znali ostatecznego zapotrzebowania na poszczególne obszary z tego projektu, np. jaka będzie musiała być podbudowa fundamentów, czy czegokolwiek innego to nie możemy tych umów finalizować, bo nie będziemy wiedzieć, w jakim zakresie i na co mamy się dogadywać - zauważa prezes klubu, Artur Meissner.
Tak wygląda obecnie stadion Warty Poznań. Zobacz zdjęcia!
Polecany artykuł: