Kombajn na polu

i

Autor: Canva zdjęcie ilustracyjne

Wieś

Wicemarszałek Wielkopolski z apelem! Prosi, by nie zgłaszać głośnych prac polowych na policję!

Lipiec to czas wytężonej pracy rolników i zbieranie owoców ich całorocznej pracy i dbania o to, co zasiali. Z roku na rok jednak ubywa i to dość znacząco rolników. Rośnie za to liczba mieszkańców wsi, którzy wyjechali z miasta w poszukiwaniu ciszy, spokoju i odpoczynku od miejskiego zgiełku. Takim nie pasują "hałasy" powodowane przez traktory, kombajny i inny sprzęt rolniczy. W tej sytuacji, po skargach swój apel wystosował wicemarszałek województwa.

Sezon prac polowych w pełni!

Lipiec to czas intensywnych prac polowych u rolników. Żniwa wszelkiego rodzaju zbóż to także czas, w którym na drogi i pola na wsiach wyjeżdża ciężki sprzęt. Traktory i kombajny, szczególnie starszych roczników ich produkcji hałasują. Nie powinno to jednak dziwić mieszkańców wsi, gdyż tak jest od dziesiątek lat. Niektórzy, zwłaszcza ci, którzy na wieś przeprowadzili się z miast dość niedawno tego nie rozumieją.

Skargi na wielkopolskich rolników

Według informacji Wielkopolskiej Rady Rolniczej co roku do różnych instytucji wnoszone są skarki ws. prac polowych. Dotyczą one hałasu. - Szczególny apel kieruję do mieszkańców wsi nietrudniących się rolnictwem, by w czasie nocnej, generującej hałas pracy maszyn nie utrudniać zbiorów wzywając policję - wystosował apel prezes WRR i także wicemarszałek województwa wielkopolskiego Krzysztof Grabowski.

Wypadki rolnicze plagą w Polsce

Jak dodaje także WRR, do KRUS-u w 2023 roku wpłynęło ponad 1200 zgłoszeń o zdarzeniach przy pracach rolniczych. To różnego rodzaju wypadki, złamania, utrata kończyn, zarówno wśród dorosłych, jak i pomagających w polu w trakcie wakacji dzieci. Stąd tak ważna jest uwaga podczas prac i omijanie wtedy alkoholu. W tych zdarzeniach zginęło aż 5 osób.

Zobaczcie zdjęcia z ostatniego w Poznaniu strajku rolników