Wielkopolanin pojedzie na mistrzostwa świata w armwrestlingu, czyli zawodów w siłowaniu na rękę. Mirosław Hertmanowski, dwukrotny mistrz Europy i trzeci zawodnik świata w poprzednich mistrzostwach, do Grecji jedzie z nadziejami na medal.
Mistrzostwa świata już we wrześniu
- Jak byliśmy na mistrzostwach we Francji, zdobyłem 3 miejsce i chciałbym minimum powtórzyć ten wynik lub go poprawić. Moją inspiracją z dziecięcych lat był tata, który też się siłował, on potrafił wygrywać, było to fajne i tak zacząłem się tym interesować i interesuje się do dziś - mówi nam Mirosław Hertmanowski
Jak podkreśla, w tym sporcie ważna jest siła, jednak to technika pozwala sięgać po medale.
- Robimy trening ogólnorozwojowy połączony z przygotowanie do siłowania się na rękę, czyli przyczepy, ścięgna, czyli całkowicie inne ćwiczenia niespotykane na siłowni. Ułożenie palców, ułożenie nadgarstka i kątów pracy, bardzo dużo jest rzeczy, które wpływają na nasz wynik - dodaje Hertmanowski.
Mistrzostwa świata w armwrestlingu rozpoczną się 30 września, a finał zostanie rozegrany 6 października.
Pod Poznaniem powstanie nowoczesny park handlowy: