8 milionów złotych dla polskich kolarzy
W piątek Ministerstwo Sportu i Turystyki poinformowało, że w drodze naboru wyłoniło operatora programu wspierania kolarstwa. Został nim Wielkopolski Związek Kolarski, który będzie dysponować kwotą 8 mln złotych na przygotowania zawodników do najważniejszych imprez.
Znalezienie nowego operatora stało się koniecznością, ponieważ od lat tej funkcji nie pełni zadłużony na 20 mln złotych Polski Związek Kolarski, a pod koniec ubiegłego roku wycofał się z roli pośrednika w przekazywaniu środków budżetowych Polski Komitet Olimpijski, który ma wiele innych zadań w roku olimpijskim. 22 marca, z okazji 100 dni rządu, ministerstwo przedstawiło program wspierania kolarstwa, zapowiadając, że nabór wniosków na jego realizację potrwa do 29 marca, a rozstrzygnięcie nastąpi do 5 kwietnia.
- Nie mogłem czekać tak długo i kupiłem bilety z własnej kieszeni. Do dziś nie było oczywiste, czy te pieniądze odzyskam - powiedział PAP trener Krymski.
Razem z nim do Kanady poleci czterech kadrowiczów - Mateusz Rudyk, Daniel Rochna, Maciej Bielecki i Rafał Sarnecki, a ponadto obsługa. W sumie osiem osób.
Kto pojedzie na igrzyska?
Krymski przebywa obecnie ze swoją grupą na Majorce. Torowcy przygotowują się na torze w Palma de Mallorca do najważniejszego dla nich startu - Pucharu Narodów w Milton w dniach 12-14 kwietnia. Również i ten wyjazd trener kadry opłacił z własnej kieszeni.
W Milton rozstrzygnie się kwestia startu drużyny torowców w igrzyskach olimpijskich. Brązowi medaliści tegorocznych mistrzostw Europy w Apeldoorn rywalizują o ostatnią przepustkę do Paryża z Kanadyjczykami.
- Wyjazd na Majorkę zorganizowałem w ciągu 45 minut. Mamy tutaj świetne warunki treningowe, wszyscy są zdrowi. Wrócimy jeszcze na chwilę do kraju i we wtorek lecimy do Kanady. Jeśli wygramy w Milton z Kanadyjczykami, to pojedziemy na igrzyska - dodał Krymski.
Niezależnie od wyniku drużyny, pewny udziału w igrzyskach jest Rudyk, aktualny wicemistrz Europy w sprincie indywidualnym i w keirinie. Duże szanse na kwalifikacje mają sprinterki i zawodniczki średniego dystansu, a zadecyduje ranking UCI po zawodach w Milton.
W kolarstwie szosowym kwalifikacje do igrzysk olimpijskich rozstrzygnęły się już pod koniec ubiegłego roku. Na podstawie rankingu UCI Polska uzyskała prawo wystawienia w Paryżu tylko jednego zawodnika oraz trzech zawodniczek. W kolarstwie górskim kwalifikacje zakończą się w maju.
Zobacz także: Poznań Motor Show 2024: Coś dla fanów jednośladów! [ZDJĘCIA]