Łoś Marcin - fenomen na jarmarku świątecznym!
Jarmark Świąteczny na Międzynarodowych Targach Poznańskich przyciąga tłumy. Na terenie MTP można skorzystać z wielu atrakcji. Jedną z nich jest Łoś Marcin, który kolejny rok z rzędu bawi uczestników jarmarku. Jesteście ciekawi z czego wynika fenomen tej atrakcji? Szczegóły w artykule.
Łoś Marcin jest "przedstawicielem" wszystkich Poznaniaków!
Łoś Marcin wprost ze szczytu jarmarkowej Karczmy przemawia poznańską gwarą do wszystkich gości! Oprócz tego, że łoś mówi, to jeszcze porusza się, przez co sprawia wrażenie, że rozgląda się i patrzy na otaczający go tłum. Nic tam nie dzieje się przez przyczyny. Dzięki temu, że Łoś Marcin patrzy na swoich słuchaczy, mówi gwarą poznańską i opowiada zabawne anegdoty, które często idealnie wpasowują się do przypadkowych sytuacji słuchaczy.
Od Łosia Marcina możemy usłyszeć słynne "tej wiaruchna" lub opowieści z rożnych dzielnic Poznania m. in. z Wildy lub Jeżyc, gdzie rzekomo widział kobietę w czerwonym płaszczu. Często zdarza się, że ludzie przytakują, bo akurat podobna sytuacja miała miejsce. Jest to wyjątkowa atrakcja jarmarku, która bawi każdego. Dowodem na to są tłumy zbierające się przy łosiu i chętni, którzy chcą pamiątkowe zdjęcie z "maskotką".