Z Gdańska do Berlina przez Poznań... biegiem! Freedom Charity Run ruszył na pomoc dzieciakom!

Chcą pokonać 675 km w sześć dni, i to biegiem - z Gdańska do Berlina. Siedmioro uczestników 8 edycji Freedom Charity Run jest już na półmetku trasy i dziś (0409) wyruszyło w dalszą drogę z Poznania. Wszystko po to, żeby pomóc: w budowie szkoły w Rwandzie i świeżo otwartemu w stolicy Wielkopolski Domu Autysty, mówi Mariusz Szeib, organizator Freedom Charity Run.

"We run, we serve", czyli biegniemy i pomagamy - zawsze dzieciom. W Polsce - Dom Autysty w Poznaniu jest już wybudowany, ale jeszcze nie jest wyposażony. Potrzebne są panele słoneczne. Z kolei w Rwandzie w miejscowości Kibeho jest szkoła prowadzona przez księży Marianów. Ta szkoła została wybudowana dla 200 dzieci, teraz uczęszcza do niej aż 800.

Każdy może się dołączyć do pomagania: kupując koszulkę, albo kilometry. Każde tysiąc metrów to koszt stu euro. Wszystkie środki zostaną przekazane do Poznania i Kibeho. Ale akcję wspierają też inni biegacze, mówi prof. Jacek Trębecki z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

Przez całą trasę dołączają do nas biegacze z miejscowości, przez które przebiegamy. Czasami jest to ciężkie, bo bywa, że dołączają do nas maratończycy, którzy mają fenomenalne osiągi. Dla nich lekkie tempo oznacza dla nasz szczyt naszych możliwości biegowych. Ale jakoś dajemy radę.

Zanim dotrą do celu, przed biegaczami jeszcze wizyta w Świebodzinie, Słubicach, Frankfurcie. Tym razem trasa prowadzi do Berlina, bo bieg pod hasłem "Zawsze sąsiedzi, teraz przyjaciele" jest organizowany z okazji 75 rocznicy II Wojny Światowej.