"Mecz o wszystko", "finał", "najważniejszy moment turnieju" – takie określenia padały w piłkarskiej reprezentacji Polski przed piątkowym spotkaniem z Austrią w Berlinie. Obie drużyny przegrały na inaugurację w grupie D mistrzostw Europy. Niestety dla Polaków to nie był udany wieczór. Przegraliśmy 3:1.
Polska przegrała z Austrią
Spotkanie obu drużyn rozpoczęło się od inicjatywy naszych dzisiejszych rywali. Grała była szarpana, często przerywana faulami. Austryjacy szybko objęli prowadzenie, bo już w 9 minucie spotkania, dośrodkowanie Mwene wykorzystał Trauner, który precyzyjnym uderzeniem głową pokonał naszego bramkarza.Bramka podziałała na naszych zawodników pobudzająco. Zaczęliśmy przedostawać się odważniej pod bramkę przeciwników. Świetną okazję zmarnował Nicola Zalewski, który przy jednym z ataków posłał piłkę wysoko ponad bramkę marnując dobowrą okazję.
Polakom w końcu udało się dopiąć swego. Po sporym zamieszaniu w polu karnym, swoją szansę wykorzystał Krzysztof Piątek, dając nam wyrównanie w tym spotkaniu. Do przerwy rezultat nie uległ już zmianie, do szatni zespoły schodziły przy wyniku 1:1.
Druga połowa ponownie rozpoczęła się od agresywnej walki o piłkę w środku pola, gdzie sędzia musiał kilkukrotnie pokazywać zawodnikom obu drużyn żółte kartoniki. Po godzinie gry trener Michał Probierz, zdecydował się wymienić dwójkę naszych napastników - Buksę i Piątka na Lewandowskiego i Świderskiego. Niestety zmiany nie przyniosły zamierzonych rezultatów i 6 minucie później, ładnym strzałem to Baumgarnter pokonał naszego bramkarza.
Kilka minut później - w 78 minucie - było już 3:1 dla Austrii, gdzie karnego wykorzystał Arnautovic za kontrowersyjny faul na Sabitzerze, którego w sytuacji - sam na sam - faulował Szczęsny.Niestety Polska reprezentacja zagrała słabe spotkanie i w pełni zasłużenie przegrała dzisiejszy mecz, pozostając już jedynie z matematycznymi szansami na awans do dalszej fazy mistrzostw.
Zobacz, jak wyglądała strefa kibica w galerii Posnania
W galerii Poznania zorganizowano dużą strefę kibica, która dzieliła się na trzy części: wokół punktów gastronomicznych, w osobnej sali oraz na zewnątrz - poza obszarem galerii. Właśnie w tych miejscach zebrali się polscy kibicie, by dopingować piłkarzy. Emocji nie brakowało, a w czasie przerwy odbywały się konkursy. Oczywiście kto odczuwał głód, mógł wybierać w wielu lokalach, w końcu strefę zorganizowano we Food Fyrtlu. Niestety polscy piłkarze przegrali z Austrią.
Przed nami ostatnie spotkanie tzw. "mecz o honor", które rozegramy z Francją już we wtorek 26 czerwca.
Te memy warto sobie zapisać. Po meczach Polaków na Euro 2024 mogą dostać drugie życie: