Znany piłkarz w centrum skandalu. Policja z całego kraju szuka Ronaldinho. "Siły specjalne wtargnęły do domu"

Ronaldinho w więzieniu. Teraz może tam wrócić. Jest poszukiwany w sprawie oszustw na kryptowalutach

Ronaldinho już podczas kariery piłkarskiej poza boiskiem nie prowadził się najlepiej. To sprawiło, że na szczycie futbolu nie utrzymał się za długo. Był jednak tak genialnym zawodnikiem, że kojarzą go nawet osoby, które piłką się nie interesują.

Po zakończeniu kariery sportowiec popada raz za razem w duże kłopoty. Siedział nawet w więzieniu. Trafił do niego w 2020 roku po tym, gdy na paragwajskiej granicy złapano go z fałszywym paszportem. Odsiedział sześć miesięcy i wyszedł za kaucją. Okazuje się jednak, że to niczego Ronaldinho nie nauczyło. Znów wdał się w konflikt z prawem - dwa razy nie stawił się na przesłuchanie w sprawie oszustw na kryptowalutach.

Kłopoty Ronaldinho. Piłkarz był ambasadorem firmy pozwanej na dziesiątki milionów dolarów

W ostatnim czasie czarne chmury znów zebrały się nad byłą gwiazdą światowej piłki. Brytyjski The Sun poinformował, że Ronaldinho był ambasadorem strony internetowej o nazwie "18kRonaldinho". Ta miała obiecywać klientom zyski na kryptowalutach. System wydawał się prosty: trzeba było wpłacić 30 dolarów w postaci kryptowalut, a strona miała wypłacać użytkownikom dwa procent tej kwoty dziennie. 

Brzmi zbyt pięknie? Dość szybko wyszło na jaw, że jest to oszustwo. Przeciwko firmie złożony został pozew o odszkodowanie na ponad 60 milionów dolarów. Ruszyło śledztwo brazylijskiej komisji śledczej Izby Deputowanych. Jednym z podejrzanych został Ronaldinho. Prawnicy byłego piłkarza podkreślają, że "Ronnie" był tylko ambasadorem marki i tym samym także padł ofiarą oszustów.rozpoczęła śledztwo, robiąc z Ronaldinho jednego z podejrzanych. Prawnicy piłkarza twierdzą, że był tylko ambasadorem marki i także jest ofiarą oszustwa. Sam Ronaldinho jednak sobie nie pomaga. Gdy został bowiem poproszony o stawienie się przed komisją w celu złożenia zeznań i wyjaśnienia całej sprawy, nie przyszedł w wyznaczonym terminie, a swoją nieobecność tłumaczył... złymi warunkami atmosferycznymi. Nie stawił się również na drugim terminie przesłuchań. Dlatego zdecydowano się doprowadzić piłkarza siłą.

Co się obecnie dzieje z Ronaldinho? Jest poszukiwany przez policję

Kolejnym krokiem brazylijskiej prokuratury był wniosek o zakaz opuszczania granic kraju przez Ronaldinho oraz anulowanie ważności jego paszportu. - Siły specjalne wtargnęły do jego domu - donoszą miejscowe media. Nie zastały w nim jednak piłkarza. Rezydencja została przeszukana.

Co dalej? Na razie wiadomo, że policja szuka Ronaldinho. Sam zawodnik niewiele sobie z tego robi. W nocy z wtorku na środę polskiego czasu na jego instagramowym koncie pojawiły się trzy relacje. Na pierwszym nagraniu były piłkarz rozdaje autografy najmłodszym fanom, na drugim - gra w siatkonogę. Filmik opatrzony jest komentarzem, który z portugalskiego można tłumaczyć na "Czary dopadły nieletnich". Ostatnia załączona relacja to zdjęcie Ronaldinho w towarzystwie Andersona Águia, grającego w beach soccer.

Tak mieszka Leo Messi w Miami! Luksus i przepych! Apartament za 9 mln dolarów. Zobaczcie zdjęcia.