Przebieg rozprawy i wnioski obrony
W piątek, podczas posiedzenia sądu, obecnych było 4 z 19 obwinionych lekarzy. Obrońcy złożyli szereg wniosków formalnych, mających na celu podważenie zasadności postępowania. Wśród nich znalazły się wnioski o:
- umorzenie postępowania.
- cofnięcie wniosku o ukaranie medyków.
- zmianę składu sędziowskiego.
Argumentowano, że w składzie sędziowskim zasiadają lekarze, którzy wcześniej publicznie krytykowali lekarzy kwestionujących skuteczność szczepień przeciw COVID-19. Obrońcy podważali również opinię biegłej, wskazując na konflikt interesów i wnosząc o jej wyłączenie ze sprawy.

Decyzje sądu i zarzuty wobec lekarzy
Sąd odrzucił wnioski obrony i przystąpił do odczytania wniosku o ukaranie 17 lekarzy. Sprawy dwóch medyków zostały wyłączone do osobnego prowadzenia.
Zdaniem rzecznika, obwinieni lekarze w czasie pandemii COVID-19 mieli rozpowszechniać poglądy antyzdrowotne, które były niezgodne z wiedzą medyczną. Mieli oni działać na szkodę pacjentów poprzez podpisywanie listów i apeli, które, w opinii rzecznika, „w zafałszowany sposób przedstawiały wyniki badań dotyczące szczepionek oraz całej strategii walki z pandemią”.
Potencjalne konsekwencje dla obwinionych
W przypadku udowodnienia winy, lekarzom grożą kary wynikające z ustawy o izbach lekarskich. Katalog kar obejmuje:
- upomnienie;
- naganę;
- karę pieniężną;
- zakaz pełnienia funkcji kierowniczych;
- zawieszenie prawa wykonywania zawodu;
- całkowite pozbawienie prawa wykonywania zawodu.
Reakcje i protesty
Przed budynkiem sądu i na sali rozpraw zgromadzili się zwolennicy obwinionych lekarzy, w tym Justyna Socha ze Stowarzyszenia „Stop Nop”. Manifestujący mieli ze sobą transparenty, m.in. z hasłem „Naczelna Izba Terroru”. Sąd nakazał usunięcie transparentu z sali.
Sprawa w Poznaniu nie jest odosobniona. Podobne procesy toczą się przed sądami dyscyplinarnymi izb lekarskich we Wrocławiu i w Gdańsku. Łącznie obwinionych jest ponad 100 lekarzy.
Naczelny rzecznik odpowiedzialności zawodowej skierował wniosek o ukaranie 114 lekarzy, którzy między październikiem a grudniem 2020 r. „mogli publicznie rozpowszechniać informacje niezgodne z aktualną wiedzą medyczną i propagować postawy antyzdrowotne”. Sprawa dotyczy podpisania przez medyków „Listu otwartego polskich lekarzy, naukowców i pracowników służby zdrowia do polskich władz oraz mediów z dnia 5 października 2020 r.” oraz dwóch apeli „naukowców i lekarzy w sprawie szczepień na koronawirusa SARS-CoV-2”. W liście otwartym podważano m.in. sens prowadzenia szczepień i obowiązek stosowania masek ochronnych.