Wydarzenie

19. Mistrzostwa Poznania w jedzeniu pączków za nami. Tym razem nie padł rekord!

Już po raz dziewiętnasty fani pączków, oraz ich zjadania na czas zebrali się w siedzibie Wielkopolskiej Izby Rzemieślniczej, by sprawdzić swoje umiejętności w jedzeniu 10 pączków w jak najszybszym czasie. W 2025 roku nie został pobity rekord z 2011 roku, jednak czas i tak robi fenomenalne wrażenie. Zobaczcie relację z tego wydarzenia.

19. Mistrzostwa w jedzeniu pączków na czas w Poznaniu

W poniedziałek, 24 lutego o godzinie 11:00 odbyły się już po raz 19. Mistrzostwa Poznania w jedzeniu pączków na czas zorganizowane przez Cech Cukierników i Piekarzy w Wielkopolskiej Izbie Rzemieślniczej. Wydarzenie odbywa się rokrocznie na kilka dni przed Tłustym Czwartkiem, który w 2025 roku przypada na 27 lutego. Tegoroczny zwycięzca zjadł dziesięć pączków w imponującym czasie 4 minut i 52 sekund. Jest to wynik gorszy o 40 sekund od rekordu ustanowionego w 2011 roku. Jest to jednak wynik lepszy o 46 sekund od zawodów z 2024 roku.

Zasady jedzenia pączków na czas w Poznaniu

Trzeba zjeść wszystkie dziesięć pączków. Czas zatrzymywany jest w momencie, w którym ostatni z nich zostanie połknięty. Zawodnicy mają także bardzo ważny zakaz. Chodzi o to, by nie popijać wodą żadnego pączka, do momentu zakończenia konkurencji. Ważne też, by mieć dobre nastawienie - Mam nadzieję, że mi się uda. Jestem debiutantem, ale liczę, że będzie dobrze - mówił reporterowi Radia Eska Poznań przed zawodami jeden z uczestników. -  Ja pierwszy raz i taktyki nie mam żadnej. Wszystko idzie na żywioł - stwierdziła inna debiutantka.

Kaliszanin mistrzem Poznania w jedzeniu pączków na czas

Zwycięzcą 19. edycji Mistrzostw Poznania w jedzeniu pączków na czas został Jędrzej Adamczewski z Kalisza. Drugi był Tomisław Drzazga z czasem 4 minuty 53 sekundy, czyli tylko o sekundę gorszym od zwycięzcy. O sposób na zwycięstwo i treningi do takich zawodów reporter Radia Eska Poznań zapytał zwycięzcę. - W tym roku chciałem powalczyć o zwycięstwo, bo w zeszłym roku miałem trzecie. Wiedziałem, że muszę przyspieszyć, także trochę inna strategia. Tak jak każdy inny mięsień, tak szczęka, tak żołądek, trzeba to jakoś wyćwiczyć jedząc takie rzeczy - mówił tuż po wygranej pan Jędrzej z Kalisza.

Zobaczcie zdjęcia z tego wyjątkowego wydarzenia

Poznań Radio ESKA Google News
Autor: