Sto złotych dla ucznia na integrację po lockdownie - to pomysł radnych Prawa i Sprawiedliwości z powiatu poznańskiego. Na bony na klasowe wyjście do kina czy do teatru, grilla lub na wycieczkę- są pieniądze w budżecie, a program mógłby być realizowany od września, zapewnia Filip Żelazny z PiSu.
Chcemy zrekompensować uczniom ten w pewnym sensie stracony czas nauki zdalnej - stracony w rozumieniu spotykania się i integracji między młodzieżą. Przez ten czas pandemii te relacje między ucznami znacznie osłabły.
Władze powiatu rozważają wsparcie dla uczniów po izolacji, ale nie biorą pod uwagę bonu integracyjnego, tłumaczy Tomasz Łubiński, wicestarosta poznański.
Nie jest naszym celem ustanowienie limitu 100 zł na bon oświatowy, bo ta nazwa powoduje oferty handlowe z różnych firm. My mówimy tak: złożycie wniosek, wyliczycie koszty i te pieniądze dostaniecie. Jeżeli będziecie chcieli wyjechać na wycieczkę, to pod to zostanie zrobiony kosztorys, a pieniądze powędrują do szkoły.
W powiecie poznańskim uczy się około 4 tysięcy dzieci. Bon integracyjny pochłonąłby 400 tysięcy z budżetu starostwa.